glinka nie ma z założenia pochłaniać sebum, glinka przede wszystkim ma oczyszczać

to jej główne zadanie
oczyszczanie a wysuszanie to zupełnie inne rzeczy
błędem osób z tłustą lub mieszaną cerą jest maksymalne jej wysuszanie
w pielęgnacji każdego typu cery ważne jest nawilżenie i oczyszczanie (!) a nie wysuszanie
wysuszona skóra jest rozregulowana i sprawia kłopoty
skóra która jest przesuszona dostaje impuls żeby natłuszczać się jeszcze bardziej i wydziela jeszcze więcej sebum - koło zamknięte, stan cery jeszcze gorszy
oczyszczać też trzeba z głową bo używanie bardzo mocnych np. sklepowych kosmetyków które razem z zanieczyszczeniami usuwają też naturalną barierę ochronną skóry wcale nie wpływa na nią korzystnie a wręcz przeciwnie
stąd pewnie cały szał z oczyszczaniem twarzy metodą OCM czyli olejami, bo to się po prostu sprawdza
polecam gorąco glinki każdemu, jest ich tak wiele, że każdy dobierze odpowiednią dla siebie
podpowiem, że z grubsza wygląda to tak:
glinki zielone - cera tłusta, mieszana bo ta glinka ma bardzo mocne działanie oczyszczające i dobrze reguluje cery z trądzikiem
glinki czerwone - cera naczynkowa
glinki białe - najbardziej delikatne ale skuteczne, każdy rodzaj cery
glinki różowe to połączenie białej z czerwoną
są jeszcze glinki niebieskie (dotleniające), ciemne/czarne ale nie za dobrze je znam i pewnie wiele, wiele innych

oleje dla mojej twarzy to naprawdę jak jakaś magia

nie mogę się nachwalić jeśli chodzi o efekty