Autor Wątek: lukrecja  (Przeczytany 17143 razy)

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 10, 2012, 13:22:45 »
Katarzyno,ja tez próbowałam podawać lukrecje w formie do picia,ale to nie zdało egzaminu,dopiero tea w kapsułakch,zrobiła"robote",stosuje ta,ona jest dod z imbirem:
http://suplime.pl/coral-licorice-root-100kaps.html,a teraz mam w tabletkach,bez dodatków i jest mocniejsza,bo w jednej tabletce jest  490mg, ztym ,ze te tabletki mozna rozpuszczac w szkl wody i pic jak herbate.
Katarzyno,a moze spróbuj takiej mocniejszej i dodaj ta alfelfe-lucerne tez w tabletkach,wiem,ze odradzacie stosowanie gotowych preparatów,ale ja inaczej bym nie przemyciła tego dziecku.
Narzie jest przerwa w podawaniu tej lukrecji,a najgorsze jest to,ze synek 8 lat dostaje takiej wysypki jak córka narazie nie wiele,bo w zgeciach łokci,ale dostaje załamania,bo prawie 5 lat uderki z córcia i teraz kolejne dziecko łapie to samo i jak zdecydować sie na trzecie,w głównej mierze ta choroba zniecheca do tego,bo pewnie i kolejne dziecko by miało to dziadostwo. :(

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 10, 2012, 13:46:43 »
Jeśli dziecię nie wypije szklanki odwaru, to można mu podawać pyszny, słodziutki syropek będący ni mniej, ni więcej, tylko płynnym wyciągiem z lukrecji - przyrządzonym wg recepty podanej na stronie rozanski.li w jednym z wpisów dot. lukrecji. Dawać 3x dziennie po łyżeczce - doprawdy mało uciążliwe. Dużo tańsze od gotowych suplementów ;)
Różnice, głupcze!

Offline Katarzyna

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 864
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #17 dnia: Grudnia 10, 2012, 13:53:34 »
Mam to szczęście - jesli tak to można nazwac - ze moje dziecko wypije zarówno mega słodkie jak i potwornie gorzkie. Z połykaniem tabletek nie ma problemu.
Kombinuje do momentu kiedy bede zmuszona posmarowac sterydem.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2012, 13:55:18 wysłana przez Katarzyna »

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #18 dnia: Grudnia 10, 2012, 17:14:09 »
Byłabym wdzieczna za podanie linku do tego przepisu na syrop lukrecjowy.

Offline kasia

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 482
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #19 dnia: Grudnia 10, 2012, 18:57:46 »
Znalazlam opis lukrecji wraz z recepturą na ten wyciąg na tej stronie  www.rozanski.ch/fitoterapia2.htm

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #20 dnia: Grudnia 10, 2012, 19:37:20 »
Czy mozna uzyc takiej gliceryny aptecznej do sporzadzenia tego syropu?

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #21 dnia: Grudnia 10, 2012, 21:24:34 »
Ja za pierwszym razem użyłem takiej aptecznej 96% "wyłącznie do użytku zewnętrznego" i nic mi się nie stało, moja ośmiolatka też dostała łyżeczkę raz czy drugi. Teraz mam z allegro glicerynę farmaceutyczną i tym bardziej z całą pewnością można :) - zrobiłem od razu podwójną ilość wyciągu. Po ostudzeniu z reguły wytrąca się delikatny osad - przed użyciem wstrząsam, bo nie jest to "zanieczyszczenie" tylko najpewniej substancje, które tracą na rozpuszczalności w niższej temperaturze (tak ma większość substancji ;)
Różnice, głupcze!

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #22 dnia: Grudnia 10, 2012, 22:49:15 »
Kurczę,czy oby napewno nie zaszkodziłam swojej córci ta lukrecją,brała ja 1,5 mca?
Już sama nie wiem czy dobrze zrobiłam ufając lekarce,wydawało mi się,ze wie co robi,ma bardzo duzo pacjentów i kazdy ja chwali,czy mogła dopuscic sie takiego zaniedbania,sama nie wiem,nigdzie w necie nie znalazłam poparcia do długotrwałego stosowania lukrecji,a wg lekarki powinnam ja stosowac az do całkowitego ustapienia objawów,ale zdałam sie na własna intuicje i waszą WIEDZĘ i przestałam podawać,jak dam rade skontaktowac sie z ta lekarką to napiszę co zaleciła.

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 11, 2012, 07:38:56 »
Tusiu, z pewnością nic się nie stało, będzie dobrze. Obserwuj córcię Ty najlepiej wiesz co jej szkodzi. Półtora miesiąca to chyba nie tragedia.
Bycie pod opieką zaangażowanej osoby lub lekarza to rozsądne podejście, zawsze ktoś obiektywnie oceni leczenie.
Tu masz mieszanki i opisy ziół. http://www.luskiewnik.pl/autoimmunologia/new-page-9.htm
« Ostatnia zmiana: Grudnia 11, 2012, 11:21:32 wysłana przez aqarel »

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 16, 2012, 08:55:18 »
Przy okazji przeglądania wspomnień z Międzyborowa znalazłam zapisek:
"przy alergiach nawet u dzieci można użyć krwawnik i lukrecję".

Pozdrowienia :-)

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #25 dnia: Grudnia 16, 2012, 09:03:54 »
Basiu,ale to tez tylko przez okreslony czas,a nie długotrawle?

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11091
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #26 dnia: Grudnia 16, 2012, 18:53:17 »
Nie pytałam... wtedy zapisałam zupełnie mechanicznie to, co było mówione, chyba nic nie było więcej o dzieciach. O dzieciach było więcej później, bo przyszła dziewczyna, która mocno drążyła sprawy dzieci, w tym i swoich.

Pozdrowienia :-)

Offline tusia221

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 672
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #27 dnia: Lutego 02, 2013, 23:12:45 »
i sprawa wyglada tak,po przerwie(miesiac)podawałam córce znowu lukrecje,bo po odstawieniu azs nasiliło sie i znowu po podaniu było super,praktycznie skórka czysciutka,wczoraj na wieczór juz nie podałam i dzis zaczyna sie od nowa wysypka,koszmar jakis,gdyby mała chciała pic te ziółka które polecacie jako zamiennik lukrecji to chetnie bym je stosowała ale niestety nic z tego.
Miłam nadzieje,ze bedzie dobrze,bo do diety przyłozyłam sie na całego,a co najwazniejsze ograniczyłam do zera praktycznie cukier,co myło nie lada wyzwaniem ale teraz zaczynam łapac doła i wydaje mi sie,ze juz nie dam rady tak dłuzej,tylko co mi pozostaje,tylko sterydy......

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #28 dnia: Lutego 03, 2013, 10:49:50 »
Może wykąp ją w lukrecji, u żony potrafiło dawać wielodniowy efekt. Potrafi szczypać...
Różnice, głupcze!

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: lukrecja
« Odpowiedź #29 dnia: Lutego 03, 2013, 11:38:47 »
Poza tym ja piję ciągle trochę lukrecji w herbatach i nie mam bólów głowy, ewidentnie dzięki temu. Może takie 'przyprawowe' i niegroźne ilości by Wam coś dały, podtrzymały efekt? A może tamten Allerin byłby dobry? Nie stosowaliśmy, ale wielu ludziom pomogło.

Edit:
Piję na codzień pyszne herbaty z krwawnikiem i lukrecją i nie wierzę, by mogły nie smakować dzieciom - grunt to zestawić smaki. Sporo krwawnika, może być pół na pół z rumiankiem, do tego odrobina mięty, trawy cytrynowej, lukrecja dobrze rozdrobniona... Zaparza się nie za mocne, bo to "herbata" a nie "zioła" - ale dzięki temu i dzieciom smakuje, przynajmniej moim :)
« Ostatnia zmiana: Lutego 03, 2013, 13:13:26 wysłana przez kaminskainen »
Różnice, głupcze!