Autor Wątek: Ciąża- zgaga, refluks? Ciągłe odbijanie.  (Przeczytany 1369 razy)

Offline Calli

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 9
Ciąża- zgaga, refluks? Ciągłe odbijanie.
« dnia: Listopada 20, 2019, 09:36:42 »
Witam, jestem w 15 tygodniu ciąży. Początki nie były najlepsze, ciągłe osłabienie, brak apetytu, uczucie jakby chciało się wymiotować ale nie dochodziło do tego, w sumie całodniowe odczucie chęci zwymiotowania. Przeszkadzały mi wybrane zapachy i odpychało od mięsa. Aktualnie jest lepiej o tyle, że od rana mam więcej energii, osłabienie przychodzi późnym wieczorem dopiero. Jem suchy chleb z serem bo na wędlinę patrzeć nie mogę, ale schabowego na obiad zjem pod warunkiem, że go ktoś inny przygotuje (szok dla mnie). Uroki ciąży. Jednak mam problem z ciągłym dbijaniem, napiję się wody, zjem coś np. pomarańczę i odbija mi się jak po dobrym łyku gazowanego napoju. Mam tak często od rana ale wieczorem tak około 17:00 to już jest armagedon. Czasami z odbijaniem pojawia się pieczenie w gardle, a niestety nie umiem odróżnić refluksu od zgagi szukam wsparcia. Do tego wszystkiego dochodzi nieprzyjemny zapach z ust. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, a jestem przekonana, że lekarz zleci jakieś piguły czego nie chcę. Czy jest inny sposób żeby poradzić sobie z ciągłym odbijaniem i nieprzyjemnym zapachem? Będę wdzięczna za każdy komentarz.

PS. Co miesiąc wykonuję morfologię i dodatkowo badam poziom żelaza. W morfologii wychodzą mi niskie erytrocyty i eozynofile a wysoko MCH, MSCHC, PDW, MPV. reszta w normie. Natomiast martwi mnie żelazo, miesiąc temu miałam wynik 185,0 (60-145 qg/dl) a w tym miesiącu 193,0 (60-145 qg/dl) lekarz nie komentuje wyników jednak wysokie żelazo mnie zastanawia.

Pozdrawiam

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Ciąża- zgaga, refluks? Ciągłe odbijanie.
« Odpowiedź #1 dnia: Listopada 20, 2019, 10:29:42 »
Z jakiegoś powodu żelazo nie wchodzi w erytrocyty, gdzie jest jego miejsce. Nie wiem, czy to jest skutek ciąży.
Może jedz przetwory z aronii lub innych ciemnych owoców

Jeśli chodzi o nieprzyjemny zapach z ust i odbijanie, to (o ile tolerujesz) spróbuj jeść domową kiszoną kapistę, niesterylizowane ogórki małosolone lub zakiś barszcz i go popijaj po rozcieńczeniu ciepłą wodą tak, by Tobie smakował. Może być porządne kwaśne mleko, jeśli lubisz. Alternatywa, to probiotyki apteczne typu Trilac, Lakcid, Proktolact M itp. Nie bierz probiotyków opartych na drożdżach. Jeśli ten zapach w ustach pochodzi od jakiegos zaplątanego bakcyla lub grzyba, to probiotyki sprawę mogą złagodzić.

Pozdrowienia :-)

Offline werbena

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1256
Odp: Ciąża- zgaga, refluks? Ciągłe odbijanie.
« Odpowiedź #2 dnia: Listopada 20, 2019, 18:54:05 »
"...Zaburzenia odczuwania smaku lub zapachu (częste w ciąży) są spowodowane niedoborem cynku. ..."

http://luskiewnik.strefa.pl/biochemia/zincum.htm

Offline Calli

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 9
Odp: Ciąża- zgaga, refluks? Ciągłe odbijanie.
« Odpowiedź #3 dnia: Listopada 27, 2019, 10:40:56 »
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Lekarz widząc nadal wysokie żelazo, stwierdził, że jest bardzo ładne i nie mam co się go czepiać. Niskie erytrocyty- nie skomentował. Nie wiem co mam o tym myśleć, uważam że nie jest to w normie i coś jest nie tak, a zrzucanie na ciążę chyba nie jest dobrym wyjściem. Nie mniej jednak jeszcze raz dziękuję :)

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11068
Odp: Ciąża- zgaga, refluks? Ciągłe odbijanie.
« Odpowiedź #4 dnia: Listopada 27, 2019, 12:59:05 »
Normalnie bym poradziła, żebyś dokładała sobie lucernę do posiłków dla pobudzenia procesów krwiotwórczych. Jednak lucerna jest dość estrogenna, więc nie wiem.
Marketingową nazwą lucerny jest alfa-alfa i można proszki kupować w sklepach dla sportowców.
Może, gdybyś zmieszała z pokrzywą? To by się zmniejszyło działanie estrogenne, a minerały by weszły w krew i swoje zrobiły. Pewnie musiałabys zrobić z tego jakieś błotko z zupą i jeść przy obiedzie. Smak nie powinien być inwazyjny.

Niestety, zdecydowanie za mało wiem o hormonach w czasie ciąży.

Ale owoce możesz spokojnie jeść do oporu.

Pozdrowienia :-)