A jak jest z użytecznością bulw trędownika jako surowca? Miejscami miewam go całe łany, ale już zmasakrowanego przez owady i pewnie choroby, ale bulwy są ładne i wychodzą bez większego oporu. Można je wagowo traktować jako alternatywę liści 1:1? Mam starą książkę z przepisami ziołowymi i tam nawet się korzeń trędownika pamiętam pojawił.
I podobne pytanie z owocami, stosował ktoś z Was je kiedyś?
Pozdrawiam :-)
A.