Słuchajcie, po przetestowaniu tej oliwy magnezowej do kąpieli, naprawdę odradzałabym stosowanie jej tak samo jak soli normalnej. Wlałam na wannę niecałe pół małego słoiczka roztworu, to będzie odpowiednik 2-3 łyżej czystego chlorku i powiem wam, że po kąpieli był bardzo wyraźny metaliczny posmak w ustach który dość długo się utrzymywał. Zwłaszcza osoby z chorymi nerkami wydaje mi się że powinny uważać i nie przeginać, bo jeśli to ma się wydalać przez nerki gdy jest wchłonięte w nadmiarze, to niedobrze byłoby je w ten sposób przeciążać. Robiłam 2 kąpiele 1x tydzień, za każdym razem efekt ten sam, myślę że w takiej sytuacji albo należałoby zmniejszyć dawkę /sposób przymowania [może wlasnie krem?] albo częstotliwość kąpieli z tym środkiem.