Nowa wersja kremu gotowa. Wzbogacony olejem dziurawcowym i rycynowym, plus odrobina nalewki z siedmiopalecznika. Okazuje się, że dodatek lanoliny nie jest konieczny, tę wersję zrobiłam tylko z woskiem.
Kasia z fb to mistrzyni świata, robi krem magnezowy bez emulgatora. Po prostu topi tłuszcze, lekko chłodzi i wlewa oliwę magnezową miksując masę mikserem. Wchodzi jej "puszysta śmietanka".