Ja trzymałam kasztany pod spaniem,ale zawsze usuwałam gdy wyschły i się pomarszczyły,tak sugerowali energoterapeuci.Prawdopodobnie pomagały,lepiej się czułam z kasztanami niż bez.Kasztany (świeże) wywołują u mnie pozytywne myśli,są śliczne,nieco nostalgiczne.kasia