Zakończyłam miesięczna kurację

Brakuje mi teraz tego maceowania, gotowania

.
Nie zauważyłam u siebie zadnych skutków ubocznych, może nawet jest odporniejsza, tylko ja nie miałam kataru na 5 osób w rodzinie

, żołądek jeszcze delikatnie rano pobolewa, ale delikatnie, wystarczy, że czegoś sie napije. Nie miałam ostrego stanu ale chyba widzę małą poprawę.
Zastanawiam sie co mogłabym teraz w tej 2 miesiecznej przerwie stosować aby sobie nie zaszkodzic a żołądek podleczyć. Olej kokosowy m.i. zabija te bakterie podobno, wiec postanowiłam dla dobra całej rodzinu kupować te orzechy i zjadać jak najczęściej. Len był wcześniej, moze ktoś coś poradzi jeszcze ?