Rozpoznanie: stan zapalny żołądka, złogi w woreczku żółciowym, podr. trzustka

[czarny ptak]

Witajcie
Mam od paru miesięcy problem z żołądkiem, a od paru tygodniu jest biegunka, i stan się znacznie pogorszył.
Po padaniach krwi, usg i endoskopii wykazano- złogi w woreczku żółciowym, zapalenie żołądka. Test na bakteria helicobacter wyszedł ujemny. Czekam na hist-pat. Bóle codziennie, biegunka jak tylko zjem coś większego.  Przelewanie i ucisk bardzo dokuczliwy. Bóle po prawej i lewej stronie , chociaż usg trzustki nic nie wykazało. Piję od miesiąca zioła Chanca Piedra oraz Cola de Caballo, Herbitres 1x2 , silimarynę i wit b12. Doktor przepisał Mesopral, a potem ...usunięcie woreczka(!) Hmm... Poprawy nie widzę. Może ktoś coś poradzi więcej? Bardzo proszę o pomoc! 

[Basia]

Ta Chanca Piedra jest na kamienie w nerkach, nie żółciowe. Cola de Caballo to zwykły skrzyp polny, też nie wpływa na kamienie żółciowe, chociaż raczej nie zaszkodzi zbyt wiele

Pij wszystko, co jest żółciopędne z kurdybankiem bluszczykiem na czele - bez niego nie ruszysz
Poza tym mniszek, dziurawiec, odrobina jaskółczego ziela, krwawnik, bobrek, kocanki, tymianek, majeranek. do posiłków dodawaj pół łyżeczki oleju lnianego. Tymianek i majeranek spokojnie dokładaj do posiłków, kurdybanek też.

By zatrzymać biegunkę, kup w aptece sól gorzką, weź na noc, by Ciebie przeczyściło i by usunąć te bakcyle, które coś tam fermentują, potem apteczne węgiel i tanina. Jeśli masz krzaki kaliny z owocami, to zrób sobie dzemy i je jedz dla regeneracji jelit.

Oczywiście, możesz zmontować sobie coś w rodzaju kitu na jelita:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3324.0

Jeśli chodzi o same kamienie, to domagaj się leczenia zachowawczego. Mojej babci w wieku 90+ lat w Gdańsku coś zrobili tak, że umarła kilka lat później z własnym woreczkiem z niewielkimi złogami.

Pozdrowienia :-)