Grzyb geotrichum - przeciek z Międzyborowa

[Basia]

Grzyb powoduje pleśń w jamie ustnej, ale może też wejść w płuca.

Mieszanka przeciwgrzybicza na zakażenie dróg oddechowych i przewodu pokarmowego - nie będzie dobrze działać na drogi moczowe

kłącza tataraku - 1 cz
ziele cząbru 1 cz
kora lub gałązki brzozy lub olchy 1 cz
kora lub gałązki buku (najlepiej z czerwonymi liśćmi) 1 cz
gałązki tamaryszku 1 cz
ziele kopytnika 1 cz
ziele bluszczu 1 cz
ziele hyzopu 1 cz
ziele lawendy / rozmaryn / tarczyca 1 cz
 lub czyścica stażyczek lub czyściec leśny
ziele kocimiętki lub marzymięty 1 cz
ziele lub kłącze kuklika (jakiegokolwiek, ale pospolity jest mocniejszy) 1 cz
liście lub owoce wawrzynu 1 cz

1 łyżka stołowa mieszanki na szklankę
Gotować 10 minut, jeśli zalać mlekiem, to wystarczy zagotować.

dawka: 3x dziennie po pół szklanki

Dieta: mało cukru, można stosować octy, do jedzenia dodawać można kwas kaprylowy lub propionowy.
Dawka octu wrotyczowego: 15 ml dziennie, rozcieńczyć.

Przy problemach z płucami do picia dodać kilka kropli olejków eterycznych.

Przy grzybicy w przewodzie pokarmowym nie można pić mleka krowiego, ale można pić mleko kozie, bo ma kwas kaprylowy,

Pozdrowienia :-)

[zielarz czeladnik]

Basiu o co chodzi z tym grzybem czy to jakiś nowy grozny rodzaj?? czy mogłabyś napisać coś więcej ........ pozdrawiam

[Basia]

To akurat ma lub miała Mania jako dodatek do swojej boreliozy.
W sumie to nie jest żadna nowość, ale jak się wczepi, to może być upierdliwa, a jak wejdzie w płuca, to groźna.

Dobranoc :-)

[zielarz czeladnik]

Mimo wszystko dziękuje za ostrzeżenie będę uważać na tego grzyba skoro jest upierdliwy ...... pozdrawiam

[Adelina]

A ja chciałam zapytac o co chodzi ,ze nie bedzie dobrze działacna drogi moczowe?

Czy masz Basienko jakis moze zestaw ziół na grzybice ogólna?Z góry  dziękuje.

[Katarzyna]

Mnie nie daje spokoju jedna rzecz: czy takim grzybem lub innym, który zaatakował drogi oddechowe, jame ustną, można się od kogoś zarazić, czy przenosi sie np. drogą kropelkową (ktoś kaszle lub kichnie). Bo to żeby nie jesc tym samym widelcem jest dla mnie zrozumiałe.

[Basia]

A ja chciałam zapytac o co chodzi ,ze nie bedzie dobrze działac na drogi moczowe?

To znaczy, że te składniki raczej nie dojdą do nerek i pęcherza moczowego. Oczywiście, nie zaszkodzi sprawdzić, przynajmniej jako nasiadówkę.

Czy masz Basienko jakis moze zestaw ziół na grzybice ogólna?

Trochę wpiszę, jak się dobrze sprężę - było trochę o grzybach w Międzyborowie. Przynajmniej dzięki za motywację do pracy.
Ogólna grzybica, to ciężka sprawa, ale trzeba coś robić dopóki człowiek żyje.
A co się dzieje?

Pozdrowienia :-)

[Basia]

Mnie nie daje spokoju jedna rzecz: czy takim grzybem lub innym, który zaatakował drogi oddechowe, jame ustną, można się od kogoś zarazić, czy przenosi sie np. drogą kropelkową (ktoś kaszle lub kichnie). Bo to żeby nie jesc tym samym widelcem jest dla mnie zrozumiałe.

Te grzyby są z nami cały czas, ale nie atakują, ponieważ z jednej strony bronią nas bakterie symbiotyczne, a z drugiej strony broni nas nasz własny układ odpornościowy.

Po antybiotykach w większości przypadków mamy z jednej strony zniszczone bakterie symbiotyczne, a z drugiej strony obniżoną odporność. Nie mówię o jakiejś tygodniówce przeciwko anginie, ale o wielomiesięcznych kuracjach, takich, jak na przykład przy boreliozie. Tak samo zagrożeni są ludzie biorący leki obniżające odporność - przy chorobach autoimmunologicznych czy po przeszczepach. Odporność niszczą kortykosteroidy i większość leków używanych w chemioterapii nowotworów.

Grzyby wchodzą wtedy, kiedy błędnym postępowaniem zwolnimy im miejsce w organiźmie. Niestety, to nie zawsze ma jakikolwiek związek z przestrzeganiem higieny osobistej. Trzeba starać się dbać o własne bakterie i o własny system odpornościowy.

Pozdrowienia :-)

[Mania]

Basiu, dzięki Ci dobra kobieto za przepis na geotrichum. No właśnie mam pleśń w ryjku i w kupce, czyli w całym układzie pokarmowym (obfity przerost). Jak szybciutko przeleczę nereczki, to rozwodzę się z grzybkiem geotrychum. Oczywiście jeżeli do tego czasu krętacz boreliowy mnie nie zabije. He, he.

buziaki.