Autor Wątek: Krety  (Przeczytany 7149 razy)

mira

  • Gość
Krety
« dnia: Września 11, 2012, 16:39:00 »
Czy ktos moze zna jakis sposob na wyploszenie/odstraszenie kretow. W zeszlym roku posadzilam ladne drzewko Acer palmatum 'Seiryu' i na wspomnienie polskich gor, dwie kosodrzewiny. W tym roku krety zrobily sobie kanaly dokladnie pod krzewami i drzewkiem. Jedna galaz tego Acer zupelnie wyschla, a ja niczym nie moge tych kretow przepedzic. Stosowalam rozne dostepne srodki, ktore maja obrzydliwy zapach dla kretow, jakies brzeczace pod ziemia itp, ale nic nie pomaga. Mam malego pieska, ktory biega po trawie, wiec nie chce stosowac zadnych smiertelnych trucizn, wolalabym zeby krety wyniosly sie dalej i niech sobie zyja. W tym roku one sa wyjatkowo aktywne, wykopuja ogromne kopce, moze dlatego, ze rozmnozyly sie w nadmiarze przy sprzyjajacej pogodzie (nie bylo deszczu przez 50 dni, prawie pobity rekord 51 dni z 1951 roku, i upaly od polowy maja do teraz). Moze ktos zna jakis sposob, jakies ziola, rosliny, substancje, ktore mozna im tam do tych kanalow wlozyc, zeby im obrzydzic wedrowki pod drzewkiem, ktore tak smutnie wysycha.
Pozdrawiam.

Offline *Agnieszka*

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 283
Odp: Krety
« Odpowiedź #1 dnia: Września 11, 2012, 16:42:42 »
Miro
Jak podlewam ogródek gnojówką z pokrzywy,to krety wyprowadzają się.
:)

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: Krety
« Odpowiedź #2 dnia: Września 11, 2012, 17:46:17 »
tak i teraz pokrzywy muszą się pokisić :-) robisz prawie tak samo jak ocet.

Offline `

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1051
  • IRONMAN-napędzany ziołami
Odp: Krety
« Odpowiedź #3 dnia: Września 11, 2012, 18:01:04 »
Zasłyszane...pan się chwalił że wypędził krety kupami psa. Wkładał kupy do dziur, zalewał wodą i przysypywał. Masz pieska więc materiał do upychania w nory, masz "pod ręką" :)

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Krety
« Odpowiedź #4 dnia: Września 11, 2012, 20:35:00 »
lepiej (albo koniecznie) w zamknięciu . Przynajmniej ja tak robię.

U mnie skuteczne są koty.

Offline stukam kopytkami

  • Ekspert forum
  • Dużo Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 1192
Odp: Krety
« Odpowiedź #5 dnia: Września 11, 2012, 20:54:44 »
http://www.nastrojowyogrod.pl/2008/05/gnojowka-z-pokrzyw-urtica-dioica-cenny-nawoz-biologiczny/


Na początek potrzebujemy beczkę lub przynajmniej duże wiadro. Nie używamy pojemników metalowych, gdyż metal może wejść w niekorzystną reakcję z roztworem.
Pokrzywę zebraną przed kwitnieniem, tniemy na mniejsze kawałki i zalewamy wodą w proporcjach 1 kg pokrzyw na 10 litrów wody.
Nie napełniamy beczki po brzeg, ponieważ w czasie procesu fermentacji zawartość będzie się ‘burzyć’. Raz dziennie mieszamy zawartość, co pozwoli na dostarczenie tlenu do procesu fermentacji i przyspieszenie go. Po 10-21 dniach mamy gotowy życiodajny płyn, którym po rozcieńczeniu 1:10 podlewamy rośliny. Jeżeli daliśmy więcej pokrzyw niż zalecane powyżej, rozcieńczamy 1:20. Dla wzmocnienia delikatnych roślin używa się delikatnego roztworu.
Proces fermentacji trwa od 10-21 dni w zależności od pogody.
Ten niezwykle cenny naturalny płynny nawóz jest gotowy gdy przestanie się burzyć i nabierze ciemnego koloru.
Gnojówka w okresie fermentacji nie pachnie perfumerią, ale jeśli komuś przeszkadza wystarczy dodać waleriany czyli wyciągu z kozłka lekarskiego.
Aby zrozumieć dlaczego pokrzywa jest tak cenna, trzeba poznać warunki naturalne w jakich rośnie. Najchętniej rośnie na nieużytkach, rumowiskach i wysypiskach, które bardzo szybko zamienia w urodzajną glebę. Ciemnozielone liście zawierają duże ilości żelaza, chlorofilu, potasu, witamin i wielu innych cennych minerałów, a we włoskach parzących są związki krzemu i wapnia.

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: Krety
« Odpowiedź #6 dnia: Września 11, 2012, 21:01:50 »
nie wiem, skąd mi się wzięło przykrywanie? to nie będę wiecej

za to jeszcze opowiem

kiedyś koty były zajęte czymś innym i krecik był u mnie w ogródku. Mumbik zrobił mu tarasik, płotek, plac zabaw i co tam mu jeszcze przyszło do głowy - żeby czarnuszek się dobrze u nas czuł. Polubiliśmy krecika. Może i Ty polubisz?

a później kotom wróciła moda na zabawy kretem.

opowiadano mi o sposobie na "olejek eteryczny" - czyli wlać olejek w norkę. niestety, na hasło mole garden essential oil wyskakują różne podpowiedzi - widać co kret to inny gust. Trzeba eksperymentować.

Offline kasia

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 482
Odp: Krety
« Odpowiedź #7 dnia: Września 11, 2012, 21:15:27 »
A może zanim pokrzywówka będzie gotowa umieścić pod drzewkami w kretkowej norce małe radyjko na baterie np w jakiejś foliówce czy jeszcze lepiej w metalowym pudełku?

Offline *Agnieszka*

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 283
Odp: Krety
« Odpowiedź #8 dnia: Września 12, 2012, 08:47:42 »
To jest tylko moje spostrzeżenie z tą gnojówką.
Ogólnie to mi krety nie przeszkadzają,jeśli warzywa są już większe,cieszę się,że są jakieś zwierzaki.Pamiętam czasy,gdy ropuchy,jeże i wiewiórki też były,lisy,łasice.Teraz zbyt dużo jest wokoło ludzi,zbyt mało stodół,gospodarstw.

Jak miałam dużo wnętrzności ryb,to upychałam w kretowiska.
Nornice,to są dopiero łobuzy!Moja kicia,pomimo,że po sterylizacji(podrzutek)łapie gryzonie i ptaszki-pracowita kotka :)
Śmieje się,że to dzięki niej mamy codziennie obiad ;)
:)

Mary

  • Gość
Odp: Krety
« Odpowiedź #9 dnia: Września 15, 2012, 01:12:57 »
U mnie na ogrodzie sprawdziła się gorczyca. Miałam krety i nornice.
Córka starego ogrodnika widząc moje zmagania z tymi stworzonkami poleciła  mi obsiewać gorczycą wszystkie skrawki  ogródka lub obsiewać miejsce zaraz po jakimś zbiorze. Tak też zrobiłam.
Gdy gorczyca  ma odpowiednią wysokość -  szpadlem zakopuję nie pozwalając, by rosła zbyt wysoko.
Przez całe lato był z kretami i nornicami spokój. Kilka kopczyków pokazało się teraz, ale już jesień  więc...

Z kolei wrotyczowa gnojowica bardzo dobrze sprawdza  mi się w "rozmowach" z mrówkami .
Pozdrawiam

Offline *Agnieszka*

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 283
Odp: Krety
« Odpowiedź #10 dnia: Września 15, 2012, 09:42:18 »
Też obsiewam gorczycą i facelią miejsca,gdzie nie będę już nic siała.
:)