Właśnie zakończyłam robienie soku z owoców czarnego bzu. Zrobiłam w sokowniku, następnie dodałam cukru "na oko" i pogotowałam ok 20 minut -tak na wszelki wypadek-. Zapach soku jakoś nie przypadł mi do gustu, ale cóż robić. Aha, włożyłam jeszcze rozkrojoną laskę wanilii do gotującego się soku. Mam nadzieję się nie otruć!!
Pzdr.