Autor Wątek: konopie włókniste  (Przeczytany 23700 razy)

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpnia 29, 2013, 13:58:14 »
naświetlcie, bo nie mam chwili dla googla , plis

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpnia 29, 2013, 14:21:05 »
Zupa "Siemieniotka" - składniki:

    Do przygotowania tej prastarej zupy potrzebujemy:
    - 30 dkg konopi
    - litr mleka
    - 3 łyżki mąki
    - 1-2 łyżki cukru
    - płaską łyżkę soli
    - łyżkę masła
    - oraz 2.5 litra wody
    - kasza gryczana lub zwykła

Zupa "Siemieniotka" - sposób przygotowania: Konopie płuczemy na sicie, zalewamy wrzątkiem i odcedzamy, a następnie gotujemy przez godzinę w 2 litrach wody. To jest obróbka wstępna. Teraz nasiona odcedzamy, wysypujemy na dno garnka i przy pomocy drewnianej kuchennej pałki wyciskamy z nich białą zawartość nasion. Otrzymane w ten sposób "mleczko" przelewamy do drugiego naczynia, zaś do nasion konopi dolewamy stopniowo 2,5 litra gorącej wody, przeznaczona na zupę i czynność tłuczenia nasion powtarzamy kilka razy. Uzyskaną podstawę zupy wigilijnej dopełniamy mlekiem, zagęszczamy mieszaniną mąki i wody słodzimy i solimy do smaku. Całość zagotowujemy, stale mieszając, aby zupa nie przypaliła się i nie wykipiała. Przed podaniem dodajemy łyżkę masła i trzymamy pod pokrywką dla uniknięcia kożuszka. Zupę podaje się z kaszą gryczaną albo zwykłą. To moja tradycja rodzinna którą przekazujemy od pokoleń życzę smacznego.

Przepis ze strony:

http://ugotuj.to/ugotuj/-20201409/zupa+siemieniotka+/p/

inna wersja


Co potrzeba:

- Konopie 75dag: kupuje się je albo na cytrusku w Opolu albo w sklepach zoologicznych(ponoć tymi ziarenkami karmi się ptaszki) albo w sklepie z kaszami i różnymi takimi specyfikami

- 3 garnki: dwa do gotowania(kaszy i konopii), trzeci do "cedzenia"- sitko:, przez które nie przelecą ziarenka konopii- mikser: urządzenie z nożykiem, która potrafi rozsiekiwać drobne np. ziarenka -> najlepiej takie z wyższymi obrotami

- kasza jaglana(biała z prosa) lub reczczana(chyba gryką zwana w mojej Koziarni mówią reczka)

- woda - średniej wielkości cebula- przyprawy: sól ew. cukier(na wszelki wypadek)

- mleko No to do dzieła    (ostrzegam, że pracowita ta zupa).

-75 deko ziaren konopi wsypujemy do garnka, zalewamy wrzącą wodą i gotujemy dwie godziny

- gdy zauważymy, że one zaczynają pękać(mają one taką naturalną twardą skorupę, którą wskutek gotowania chcemy ją zmiękczyć by spod skorupy odzyskać zawartość pod skorupną... )

Po dwóch godzinach gotowania powinna być zmiękczona.Wtedy bierzemy przygotowany drugi garnek, na który zakładamy sitko. Na to sitko wylewamy wodę z gotowanymi konopiami.Odcedzoną wodę z gotowania wylewamy do zlewu i zajmujemy się konopiami.Sitko pełne konopi wkładamy na garnek.

Włączamy do prądu mikser z nałożonym nożykiem do rozdrabniania. (zadaniem tej czynności jest to, aby oddzielić wnętrze ziarenek konopi od łusek; wnętrze podczas rozdrobnienia będzie spływało przez sitko w postaci białego mleczka do garnka)- więc działamy mikserem do skutku- od czasu do czasu to (mleczko), które spłynie do garnka jako produkt miksowania  nabieramy na małą chochelkę i polewamy to, co mamy na sitku, wtedy bardziej skutecznie będą się nam wypłukiwać treść konopi  z łusek.Miksujemy i przelewamy aż na sitku pozostaną same ciemne łuski z konopii.

Na koniec, bierzemy pozostałość(na sitku), wkładamy w jakąś tkaninę np. tetrę i wyciskamy ręcznie sok w nich zawarty, gdyż to najcenniejsze, co w konopiach jest. Lub, jak ktoś nie chce się z tym bawić przelewamy mleczkiem z garnka aż zostaną samiutkie skorupki.

Gdy już odzyskaliśmy mleczko z konopii -> najważniejszą rzecz; możemy przygotować teraz małe dodatki:

1. średniej wielkości cebulkę kroimy w kosteczkę - nie musi być drobna - zagotowujemy a potem po odcedzeniu miksujemy na miazgę.-rozdrobnioną uprzednio ugotowaną i rozdrobnioną cebulkę dodajemy do mleczka konopnego, możemy przyprawić odrobinkę solą i mlekiem do smaku -> ale pamiętając o tym, że ma być gorzka.Mój teściu po kryjomu w zeszłym roku dorzucił odrobinę cukru i złamał trochę smak - wg mnie podziałało to na korzyść zupy. Przygotowana zupa z konopi stanowi część główną.

Dodatkiem nr 2 jest kasza jaglana lub gryczana, którą musimy ugotować w międzyczasie. Popłukujemy kaszę wodą, wsypujemy do garnka, wlewamy wody i gotujemy aż będzie miękka. Musimy obserwować, aby zamieszać od czasu do czasu i by "nie wykipiała". Kasza nabiera wody podczas gotowania i "zmienia konsystencję". Nie pamiętam czy się soli wodę, w której gotujemy kaszę.

Podajemy na głębokim talerzu nakładając najpierw odrobinę kaszy na głęboki talerz, którą to odrobinę zalewamy zupą siemieniotką.

Zajadamy.

******Nasze "żołądeczki" zaprawione owym specyfikiem mogą dać odpór nadmiarowi potraw będący trudnym do zniesienia doświadczeniem,  po zazwyczaj obfitej kolacji wigilijnej.To dobry i pożyteczny starter wigilijny, który został przetestowany przez pokolenia.Ciekaw jestem czy ktoś zaryzykuje i spróbuje przygotować ów specyfik.:-)))

*Gdyby pojawiły się jakieś pytania szczegółowe dopytam mistrza warzenia tej potrawy.

Pozdrawiam,Poldek34

Od  autora:

*Użyte słowo "warzyć" używa się od wieków w mojej rodzinnej wiosce zwanej Koziarnia na podkarpaciu, jako uniwersalne określenie oznaczające proces przygotowania potrawy przez wiejskiego kucharza. Wioska mieści się tuż nad Sanem na granicy byłego zaboru Austriackiego i Ruskiego(nie wiem czy dla tego warzenia zupy ma to jakiekolwiek zanaczenie..). Czasownik "warzyć" - przestarzały od "gotować", nie oznacza tego samego co "Ważyć" przez "ż", od słowa waga. "Warzyć"  jest także regionalizmem śląskim. NIe byłem świadom, że pisownia "warzyć" różni się od "ważyć". To słowo często słyszę w wersji mówionej.

*wersja przepisu została poprawiona pod względem pisowni i literówek na specjalne życzenie Szanownej Pani Xsiężnej ze względu na "młódź" czytającą Smakoszka jak i względy estetyczne. Nie mniej, dziękuję Pani Xsiężnej za zwrócenie uwagi, za Jej przyczyną dowiedziałem się czym się różni czynność opisywaną słowem"warzyć" od innej czynności opisywanej słowem "ważyć". Pozostający do usług i wszelkiej dyspozycji dla Dam. Poldek

ze strony:

http://delicyje.salon24.pl/59502,zupa-z-konopi-na-slasku-zwana-siemieniotka-warzona-przez

jeszcze parę przepisów:

http://www.znajdzprzepisy.pl/s/siemieniotka.html
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 29, 2013, 14:27:33 wysłana przez zulu »
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 29, 2013, 14:29:18 »
"reczka" = "hreczka" - bezdźwięczne H :)
Różnice, głupcze!

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpnia 29, 2013, 14:47:02 »
Za dużo tego gotowania i wyciskania jak dla mnie... Ja to bym zmielił w młynku do maku (chwyta, robiliśmy to), nawet i dwukrotnie - i wtedy pogotował w małej ilości wody. Skorupki powinno się bez problemu oddzielić na sicie. Można zrobić rodzaj papki, zaprawiać tym sosy czy coś...
Różnice, głupcze!

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpnia 29, 2013, 14:52:44 »
Ano... siemieniotke gotuje się tylko na Wigilię. Na ten wyjątkowy czas wszystko też musi być traktowane wyjątkowo. Chociażby dla takiej "idei" :)

http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=1418.0
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline ineslik

  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2121
    • herbiness
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpnia 29, 2013, 15:46:51 »
super, dzięki , jakie fajne linki

to ja bym zjadła, poproszę, chętnie zamienię się na litr destylatu boro-boro

procedurę można uprościć, w handlu są nasiona konopne bez łuski - drogie

prażone konopie w łusce to mój przysmak, po prostu prażę w łusce jak słonecznik, mielę i zalewam odrobiną oleju. W takiej tłustej papce maczam chleb - pyyyycha.

ziarna konopne w okrutnej cenie 8zł za kilo w mojej okolicy, ciekawe jaką to ma wydajność na olej

Offline kaminskainen

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2654
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpnia 29, 2013, 20:29:44 »
O, przepis na prażonkę wykorzystam. Nieprażone też smaczne ;)
Różnice, głupcze!

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #22 dnia: Kwietnia 24, 2015, 11:17:16 »
Pobuszowało się w necie. Okazuje się, że olejek eteryczny z konopii to całkiem fajna zaprawa przeciwgrzybicza do nasion. Olejek własnej roboty:
Cytuj
Otrzymywanie  olejków  eterycznych:
20,0g   losowo   wybranego   surowca
umieszczono  w  kolbie  okrągło -dennej  o  pojemności  1000ml,  dodano  500ml  wody destylowanej i destylowano przez 2 h w aparacie Derynga

Jest to fragment naukowego sprawozdania:

http://www.iwnirz.pl/cms/js/xinha/plugins/ExtendedFileManager/upload/20141119_sprawozdanie_ochrona_melisa_2014.pdf

Drugie sprawozdanie dotyczy uprawy lnu i lnianki:

http://www.iwnirz.pl/cms/js/xinha/plugins/ExtendedFileManager/upload/20141119_sprawozdanie_len_ekologiczny_2014.pdf

Pytanie: skąd wziąć surowiec do destylatora.... ;)
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline Alinge

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 388
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #23 dnia: Kwietnia 24, 2015, 13:01:36 »
...i to jest Zulu podstawowe pytanie skąd legalnie wziąć :)   :D

Stara prawda,  że naszym pradziadkom w głowie by się nie mieściło, by konopie przemysłowe podciągnąć pod ustawę o narkotykach :-)

Swoją drogą, jak jeszcze mi chęć nie odejdzie,  to pod koniec roku rozważę zgłoszenie do marszałka województwa swój zamiar uprawy konopi przemysłowej ... ale zachodu z taką uprawą trochę jest, więc nie wiem, czy gra warta świeczki, tym bardziej że nie mam, nie wiadomo jakich hektarów do obsiania :)
...a poza tym w internecie sporo jest różnych miejsc, gdzie nasiona konopi można kupic :D    {kupić można, ale już wysiać je.... to inna bardziej kryminalna  sprawa}
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 24, 2015, 13:03:07 wysłana przez Alinge »

Offline zulu

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 2336
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #24 dnia: Kwietnia 24, 2015, 13:08:47 »
Cytuj
Stara prawda,  że naszym pradziadkom w głowie by się nie mieściło, by konopie przemysłowe podciągnąć pod ustawę o narkotykach :-)

Dziadkowie jak dziadkowie. Sam jeszcze pamiętam z młodzieńczych lat polskie uprawy maku i to wcale nie w celach kryminalnych. Ziarenka się jedynie pozyskiwało na makowce. A co do dziadków i maku, to pamiętam ich opowieści, że w czasie żniw dla świętego spokoju z maluchami to się je poiło mlekiem z wygotowaną makówką.
Dzieci smacznie spały pod miedzą a ich rodzice spokojnie żniwowali. I co najważniejsze - narkomany z tego nie wyrosły :)
veritas est adaequatio intellectus et rei

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1274
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #25 dnia: Listopada 18, 2022, 08:13:24 »
Odświeżamy.

Ustawa się zmieniła i można uprawiać konopie na własne potrzeby.

Kupiłam nasiona, zgłoszę mini uprawę i sprawdzę, co i jak. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Ziarno zjemy, słomę spożytkujemy, jako izolację do budynku gospodarczego. Trzeba też temat suszarni obczaić, odziarniania oraz sieczkarni.
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline Taxus

  • Nowy
  • *
  • Wiadomości: 25
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #26 dnia: Grudnia 19, 2022, 21:35:59 »
Odświeżamy.

Ustawa się zmieniła i można uprawiać konopie na własne potrzeby.

Kupiłam nasiona, zgłoszę mini uprawę i sprawdzę, co i jak. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Ziarno zjemy, słomę spożytkujemy, jako izolację do budynku gospodarczego. Trzeba też temat suszarni obczaić, odziarniania oraz sieczkarni.

Rozważam małą uprawę. Zbiór surowca to temat ciekawy, bo problematyczny. Na chwile obecną pozostaje kosa lub sierp, tak jak w książce "uprawa lnu i konopi" w okresie międzywojennym.

Może kogoś jeszcze to zainteresuje :
https://kombinatkonopny.pl/pozwolenie-na-uprawe-konopi-we-wlasnym-ogrodku/

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 996
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #27 dnia: Grudnia 20, 2022, 00:25:54 »
Obstawałbym przy sekatorze teleskopowym ;-)

Offline kuneg

  • Mów mi Małgorzato :)
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 1274
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwca 14, 2023, 18:44:52 »
A ja obstawiam kosiarkę listwową od Forschrita jednoosiowego (silnik dwusuw od Smsona).
Nigdy wcześniej wiedza nie była tak łatwo dostępna i tylko od nas zależy, czy z niej skorzystamy.

Offline Pragmatyk

  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 996
    • Plantacja Choinek Rezerwat Bobra
Odp: konopie włókniste
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwca 14, 2023, 19:47:33 »
Włoska BCS 622 wiąże od razu snopki - szybko i wygodnie :-)