Zioła dla umysłu

[sERR]

Witam,
Jako, że nieubłaganie zbliża się okres wytężonej pracy umysłowej, chciałem się wspomóc ziołami na ten okres.
Przez ostatni rok piłem Yerbe, ale chyba mój organizm się do niej przyzwyczaił bo działa bardziej na rozruszanie żołądka rano, niż na pobudzenie. Dodatkowo po zbyt dużej ilości naparu robię się nerwowy.
Przerzuciłem się na kawę, ale no jak wiadomo na dłuższą metę nie jest to dobry pomysł. Pozatym też powoli traci moc.

Czy macie jakieś swoje ulubione zioła/ kompozycje które by pobudzały do wysiłku umysłowego, wspomagały koncentracje?
Prosiłbym też o kompozycje która wspomagała by kreatywność, bystrość i ostrość myślenia.

Często mam też uczucie tz. Brain Fog, czy waty w mózgu? Może na to też da się w jakiś sposób zaradzić?

Pozdrawiam
sERR

[Katarzyna]

Zacznę od tego, że nawet "złote zioła" nie pomogą jak się porządnie nie wyśpisz i nie dotlenisz. Wspomagac się możesz miłorzebem, naparem trawy cytrynowej, lapacho. Sok z buraka - taki własnoręcznie zsokowirowany jest bardzo energetyczny. Potecam w mixie z marchewką.

[felix znaczy szczęśliwy]

Dobrze działa lecytyna, mozna też dorzucić bacopa monnieri. Doktor Różański chyba ja gdzies opisał. Herbatka z widłaka również może pomóc.

[Adrian Budek]

W pracy zajmuje się marketingiem, grafiką i grzebaniem w kodzie HTML, CSS i PHP.
8 godzin pracy umysłowej

Kiedyś byłem kawoszem (3-5 dziennie) ale po kilku latach picia padałem na r..j. Non stop niewyspany i zmęczony bez chęci do pracy.

Aktualnie od 2 lat kawy nie pijam w ogóle. Wstaje rano, wypijam 300-500 ml wody, potem 15 min spacerku do pociągu, a od miesiąca tylko rower (15km dziennie). Śniadanie jem 3 godziny po przebudzeniu. W pracy pije wodę wysokomineralizowaną oraz napary ziołowe z rumianku, melisy, babki lancetowatej, korzenia mniszka i zielonej herbaty w różnych konfiguracjach.

Tak dobrze fizycznie i psychicznie nie czułem się nigdy. Mam mnóstwo energii i jestem oazą spokoju

P.S Nie piję zwykłej herbaty, coli i innych napojów.
P.S 2 Jestem piwoszem 

[Popyrtany]

Czemu śniadanie tak póżno?

[Adrian Budek]

czemu tak późno?
Przez te 3 godziny piję wodę i zioła. Organizm wypłukuje się ze wszelkiego syfu dzięki nerkom i niedoprowadzaniu niepotrzebnych syfów i toksyn.

[zielarz czeladnik]

To podobnie jak ja jadam śniadanie pózniej ponieważ na samym początku jest delektowanie się ziołami przede wszystkim na trawienie i poprawę samopoczucia. Kolę, pepsi i chipsy  wykreśliłem ze swojego życia dawno temu i uwierzcie mi wcale nie żałuję namawiam także inne osoby aby przestały truć siebie i swoją rodzinę  tą za przeproszeniem gnojówką o nazwie co ca cola pepsi itp ...... pozdrawiam

[Popyrtany]

Wydaje mi się, że troche dziwinie bym się czuł po całej nocy bez pokarmu i jeszcze około 3 godziny. W sensie, lubie zjeść coś porządnego rano. Daje żołądkowi się obudzić, pare łyków herbaty przed śniadaniem... Ale jak nie robie krótkiej głodówki, tak dla oczyszczenia, to raczej wczesnie jadam śniadanie.

A chipsy, cola - sam syf. Zdarza się mi zjeść na imprezie troche, lub zrobić drinka ale to są sporadyczne sytuacje. Nie kupuje i nigdy nie bede kupowal czegos takiego do domu, a są rodziny które zamiast soków własnie oranżady i cole piją. : d

Chyba muszę spróbować, same ziolka z rana i sniadanie odłożyć w czasie.

[Adrian Budek]

Są dni, że potrafię zjeść pierwszy posiłek po 4-5 godzinach.

Podstawa to wypić po obudzeniu dużo wody, a potem pić ziółka i wodę.
Spokojnie można wytrzymać 1-2 godziny na początek

[ineslik]

a czy się odchudzasz? bo taka dieta wtedy może być dobra , nawet ajurweda tak zaleca. Natomiast jeśli chcesz nabrać masy, to nie tędy droga.

po prostu nie zachwycajmy się czymś , co komuś służy. Patrzmy na siebie.

[kasia]

Ja spokojnie nie jadam do 12  a czasem i do 14,tak najbardziej lubię.Większość dietetyków uważ a to za błąd.Więc czasowo zmianiałam obyczaje jedząc rano siniadania,ale tyłam jeszcze bardziej wtedy.Ja się co prawda nie odchudzam  ,ale odchudzona to bym bardzo chciała być  .

[zielarz czeladnik]

Śniadanie jadać trzeba nawet jeżeli nie jest się bardzo  głodnym to powinno się rano zjeść chociaż dwie kanapki.Woda i poranne ziółka to podstawa aby organizm,żołądek mogły poprawnie funkcjonować. Odradzam także codzienne poranne picie kawy ponieważ jest szkodliwa wypłukuje z organizmu praktycznie wszystkie witaminy. Włącznie z magnezem znam parę osób które przez całe swoje życie piły codziennie kawę i ich zdrowie jak i oni sami nie wyglądają ciekawie...... pozdrawiam

[zielarz czeladnik]

No cóż napisałem tylko jak ja jadam śniadania i jak zalecają dietetycy a to jak ktoś się odżywia to każdego indywidualna  sprawa i dieta. Znam osoby które  nawet obiady jadają na mieście lub w ogóle ich nie jadają ponieważ jak to zazwyczaj określają nie mają czasu  . Odżywianie dzieci zazwyczaj wygląda tak że nie tyle rodzić każe jeść dziecku śniadanie czy inny posiłek ale kupuje różne świnstwa w postaci pepsi, coca coli ,chipsów,syntetycznych słodyczy.Często spotykanym fenomenem  jest również to że rodzice dają swoim dzieciom pieniądze do szkoły a te dokonują nie mądrego wyboru i kupują wszystko co nie zdrowe w ofercie sklepiku.Mądry wybór zależy właśnie od rodziców ale czego można oczekiwać po rodzicach zachowujących się jak dzieci........ pozdrawiam

[`]

Są dni, że potrafię zjeść pierwszy posiłek po 4-5 godzinach.

Podstawa to wypić po obudzeniu dużo wody, a potem pić ziółka i wodę.
Spokojnie można wytrzymać 1-2 godziny na początek

Pierwszy posiłek po 4-5 godzinach, ja bym się skręcał z głodu.
U mnie pierwszy posiłek około siódmej a tak ze sześć kromeczek i jakieś ziółeczka,
potem drugie śniadanko, dla zabicia głodu cztery kromeczki potem spory obiad,
kolacja skromna dwie kromeczki.

[Adrian Budek]

Aqarel
Ze względu na swój tryb życia (non stop sport) musisz trzymać się wysokiej liczby kalorii.
W sumie też śmigam rowerem ale to tylko 15km dziennie.