Gajowiec dla skóry atopowej jest doskonały - zresztą w połączeniu z innymi "irydoidowymi", glistnikiem itd. daje po prostu "killera". Tzn. jestem przekonany, że ma duży wpływ na ową "killerowość"
Mam zamrożone od maja dwa kubki świeżej mielonki i zastanawiam się, czy warto wykorzystać część do przygotowania syropu "ogólnego" dla dzieci? Taki na gardło, katar itd. Powiedzmy, że byłyby w tym jeszcze babka i prawoślaz, dla przykładu...