Autor Wątek: Borelioza  (Przeczytany 16943 razy)

Offline tanzania

  • Mało Pisze
  • **
  • Wiadomości: 94
Odp: Bolerioza
« Odpowiedź #15 dnia: Lipca 11, 2012, 00:51:22 »

Przychodzi mi do głowy klasa ziół rozgrzewających - na przykład lipa. Poza tym morszczyn pryśpiesza przemianę materii.



Dzieki... wezme pod uwage, bede musial poszperac. Chyba warto tez przyjrzec sie blizej TCM, jako ze oni rozrozniaja potrawy rozgrzewajace i chlodzace.

A rozgrzewke rowerowa to zapodaje sobie kazdego dna... takze choc przez chwile mam ciut wyzsza temperature :)

Roza... ja jastem miedzy innymi na protokole Buhnera.. korzystam tez ze szczeci, w tej chwili nalewka od wspomnianego tutaj Gumppka... ciezko mi powiedziec czy sama szczec dziala, ale czuje sie calkiem dobrze, objawy po ok dwoch latach na ziolach zdaja sie slabnac. Zaznacze, ze moj przypadek nie jest bardzo ciezki, normalnie funkcjonuje z objawami ktore przeszkadzaja w roznym stopniu. Staram sie do choroby podchodzic kompleksowo, zmienilem styl zycia jak i odzywiania.
 

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Bolerioza
« Odpowiedź #16 dnia: Lipca 11, 2012, 09:38:58 »
Tradycyjna polska kuchnia też rozróżnia potrawy rozgrzewające i chłodzace.

Osobiście bym się niezbyt przejmowała szczegółowymi zaleceniami dietetycznymi z Chin, bo to, co do nas dociera może zupełnie nie mieć sensu. Wystarczy popatrzeć na rozkład klimatów w Chinach. Nie istnieje coś, co możnaby określić jako tradycyjna medycyna chińska, tak samo nie ma tradycyjnej medycyny europejskiej. Są różne tradycje regionalne, które oczywiście wymieniają między sobą doświadczenia. Zupełnie naturalne jest, że jakieś zioło w jakimś klimacie jest mocnym lekarstwem, a w innym trzeba dawkę zwielokrotnić, aby cokolwiek się stało. I tak dalej.
***

Jeżeli chodzi o jedzenie, to przyszło mi na myśl, że wszelkie ostre przyprawy poprawiają przemianę materii, a przy okazji są bakteriobójcze. Pewnie, gdyby nie papryka i curry, to w tropikach nie byłoby ludzi.

Pozdrowienia :-)

Wesoły Sen

  • Gość
Odp: Bolerioza
« Odpowiedź #17 dnia: Października 11, 2014, 02:33:35 »
"Persistence

The National Institute of Health has supported research into bacterial resistance which has demonstrated persistence after antibiotic therapy in several animal models, including mice and primates. However, it was not possible to culture these bacteria and it is not known if they are infectious, or if they contribute to symptom persistence post-treatment.[92]

An in vitro study of isolated B. burgdorferi persisters published in July 2014 showed that front-line antibiotics doxycycline and amoxicillin are ineffective in eradicating persister populations, which may contribute to symptoms post-treatment. The study went on to show that 27 other drug candidates have a higher potential for eradicating these persister populations, and that those drugs may have implications in the development of treatment plans for patients suffering long-term symptoms of Lyme Disease.[93]"

http://en.wikipedia.org/wiki/Lyme_disease

Idąc dalej po źródłach badań czytamy:
"clofazimine (which had the highest activity against non-growing persisters), had relatively poor activity or a high minimal inhibitory concentration (MIC) against growing B. burgdorferi."

http://www.nature.com/emi/journal/v3/n7/full/emi201453a.html#bib24

Tyle ma do powiedzenia medycyna ortodoksyjna, zostają bakterie których nie da się wychodować, antybiotyki na nie nie działają, albo działają na nie a nie działają na aktywne bakterie. Najnowsze badania z tego roku, a brelioza kwitnie. Dlaczego antybiotyki sa do bani? Ponieważ borrelia chowa się za biofilmem. To właśnie biofilm zawsze odpowiada za patogenezę chorób przewlekłych. Ayurveda ma zioła które w 90% ten biofilm rozwalają.

Wpierw polecam z 4 tygodnie brać Septilin 1 tabletkę trzy razy dziennie zbuduje to potencjał obronny organizmu, rozgrzeje, zwiększy liczbę przeciwciał.

Po 4 tygodniach włączyć Haritaki (Terminalia Chebula) 1 kapsułka 3 razy dziennie z jedzeniem. To właśnie to zioło w opisach ma właściwości niszczące biofilm borreli. Po zniszczeniu biofilmu bakteria przechodzi do formy aktywnej, stąd system odpornościowy musi być przygotowany, bo inaczej nastąpi pogorszenie samopoczucia znaczne.

Jeśli ktoś chce brać antybiotyki włącznie do tego to Clofazimine + Doxyxycline


Obrazek przedstawia formy mikroorganizmów z biofilmem, tak dla zobrazowania w czym rzecz
« Ostatnia zmiana: Października 11, 2014, 16:00:22 wysłana przez Wesoły Sen »

Offline książkowy

  • Więcej Pisze
  • ****
  • Wiadomości: 385
Odp: Bolerioza
« Odpowiedź #18 dnia: Października 11, 2014, 13:40:17 »
Tak w ogóle to w temacie jest błąd, choroba nazywa się boreliozą, a nie boleriozą ;).

Offline Basia

  • Płytki nurek
  • Global Moderator
  • Dużo Pisze
  • *****
  • Wiadomości: 11067
Odp: Borelioza
« Odpowiedź #19 dnia: Października 12, 2014, 09:04:17 »
Masz rację. Poprawiłam tytuł w dwóch pierwszych postach, ale resztę zostawiłam.

Pozdrowienia :-)