witajcie,
jestem tu świeżo zarejestrowanym użytkownikiem. Zamierzam rozpocząć leczenie ziołami, jednak, po prześledzeniu tego wątku okazuje się, że receptur jest kilka. Moją uwagę zwróciła ta rosyjska, bo podpiera się wynikami badań (znaczy: wiemy jaki efekt osiągnięto), no i ktoś tu na forum też ją stosował z efektem raczej pozytywnym.
Można więc przyjąć iż właśnie obrałam sobie drogę leczenia. Próbuję skompletować niezbędne zioła do mieszanki, ale mam taką wątpliwośc dotyczącą pączków brzozy i topoli. Jestem (nieznacznym, ale jestem ) alergikiem wziewnym, reagującym głównie na trawy, ale też trochę i na drzewa (trochę więcej podczas pylenia kapie z nosa). Obawiam się, czy picie naparów nie wzmoże alergii, albo nie spowoduje, że jej efekty będą np. skórne.
Czy ktoś z Was, mądrzy ludzie, mógłby mi podpowiedzieć:
1. bać się tych pączków czy nie bać?
2. jeśli się bać, to czy zamienić pączki na liście na przykład - i czy to będzie miało sens.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.