Może wyjdę na osobę, która nie potrafi czytać ze zrozumieniem, ale może te argumenty będą pomocne Wam, w pomocy mnie

. Kilka faktów, które mogą wpłynąć na wybór przeze mnie baniek;
1) Nie jestem profesjonalną zielarką i raczej (na razie) nie będę nikomu profesjonalnie stawiała baniek. Na dzień dzisiejszy będą tylko do domowego użytku.
2) Nie mam od kogo nauczyć się stawiania baniek ogniowych, a z tego co widzę kursy kosztują sporo (300-500 zł a nawet więcej)
3) Rozumiem, że lepiej zacząć właśnie od "nieautomatycznej" skrzyni biegów, ale tak jak zaznaczyłam nie mam nikogo kto mógłby mnie nauczyć.
4) W przyszłości chciałabym skoncentrować się na naturalnej kosmetyce (kremy, masaże, kąpiele ziołowe) ponieważ wiem, że medycyna to za dużo dla mojego mózgu. Bańki chciałabym wykorzystać do poprawienia ukrwienia skóry, jakieś proste zabiegi, wspomaganie organizmu w walce z chorobą i tutaj chcę skoncentrować się na chorobach płucnych.
To chyba wszytko, dzięki za zainteresowanie

.