Zrób jeszcze badania moczu i krwi, EKG, czy tam czegoś się nie da przyczepić.
Powinieneś z medycyną wykluczyć przyczyny fizyczne, typu zatoki, jakieś stany zapalne w głowie,
Ja jednak bym proponowała przejść do łagodniejszych i dostępniejszych antydepresantów. W mieszance anyż, arcydzięgiel, lubczyk, głóg, jemioła, lawenda, kozłek, wąkrotka, melisa, mięta, wiązówka i z tego wywary do picia. Do tego mocno suplementuj witaminy B, a z posiłkami jedz różne oleje z fitosterolami, typu olej z dyni lub z wiesiołka, poza tym tran o smaku tranu, minimum 1 łyżka 3 x dziennie. Żadnych kapsułek. Jedz domowe kiszonki lub probiotyki z apteki.
Możesz w sypialni spróbować nakapać olejek lawendowy, melisowy, tatarakowy - po kilka kropel, by nie śmierdziało zbytnio perfumerią ;-). To może ułatwić zasypianie.
Pozdrowienia :-)