Niewiele rzeczy kapsułkuję, więc zamówiłam tą, o której pisze Małgorzata. Dlaczego ta? - bo jest malutka, a ostatnio gromadzę tyle rożnych rzeczy, ziół. Nawet kupiłam wielką komodę (pochwalę się cudny antyk, upolowany na allegro) na moje zioła, itp. Okazuje się, że pomimo tego, że mebel niemały, to robi się w dziwnie ciasny... Miałam wynieść się całkowicie z kuchennych szafek (no cóż całkowicie nie udało się). Nawet zamrażarka choć słusznych rozmiarów, też jakby się skurczyła...