Forum "Luskiewnik" Fitoterapia, zielarstwo. Medycyna dawna i współczesna. Forum zielarzy i fitoterapeutów
General Category => Fitoterapia = ziołolecznictwo => Studium przypadku => : alelen December 14, 2021, 16:00:32
-
Mam trudny przypadek;) Liczę na waszą pomoc. Mam tu śliczności dziewczyne, która jest w ciązy, Jest z Afryki i nic nie może jeść i wymiotuje. Co może jej pomóc. Jestem ostrożna bo wiem, że różnice jakie są w zależności od kontynentu, mogą spowodować, że to co wiem że jest dobre może się okazać błędem. Jakiś pomysł? Co można jej podać aby pomóc.
-
Taak - za mało danych :-)
Dziewczyna jest z Afryki, ale znaczy pochodzi z Afryki czy przyjechała niedawno z Afryki?
Jeśli niedawno przyjechała z Afryki, to organizm może tak reagować na naszą dietę...
U siebie często trzymają w ryzach wszelkie możliwe żyjątka przy pomocy Harissy.
Odstawienie powoduje, że wszystko co się "rusza" zaczyna walczyć o "terytoria" i się mnożyć...
Jeśli przebywa od dłuższego czasu w Europie i jest przyzwyczajona do naszej "diety" to raczej elektrolity i może nifuroksazyd - nie wchłania się z przewodu pokarmowego, nie niszczy pożytecznej mikroflory jelitowej - tak piszą. Zalecają konsultacje z farmaceutą przy ciąży...
-
Przeciwwymiotnie działa imbir, to w końcu tropikalna przyprawa. Niech chociaż pogryzie kandyzowanego, może jej bakterie się poczują bardziej jak w domu?
A na ile to są po prostu zwykłe wymioty ciążowe? Czy ktoś myślał pod tym kątem? Może mięta (dzika lub szara lub inna łagodna, nie pieprzowa), kocimietka i melisa do picia?
Pozdrowienia :-)
-
Basia jak zwykle patrzy bardziej wnikliwie :-)
Jeśli układ pokarmowy reaguje na ciążę, to w mojej rodzinie sprawdza się w takich przypadkach napar z maliny!
-
Przyczynowo to może być powiązane z nerwem błędnym - jakieś podrażnienie/ ucisk.