Forum "Luskiewnik" Fitoterapia, zielarstwo. Medycyna dawna i współczesna. Forum zielarzy i fitoterapeutów
General Category => Fitoterapia = ziołolecznictwo => Fitoterapia neurologiczna. => : Adrian Budek October 14, 2011, 11:08:50
-
Witam
Sprawa zagadnienia mózgu pojawiła się w mojej głowie po obejrzeniu filmu Limitless. Film opowiada o człowieku, któremu po zażyciu dziwnej substancji zwiększają się możliwości mózgu. Szybciej myśli, kojarzy i takie tam.
Jest to oczywiście fikcja filmowa, ale po wczorajszym obejrzeniu dokumentu na Discovery Science wzięło mnie na przemyślenia.
W programie opisano pracę mózgu i jego możliwościach samodoskonalenia się.
Okazuje się, że czym bardziej wytężamy umysł to tym bardziej nasze neurony stają się doskonalsze. Czym więcej impulsów to tym lepsza praca mózgu.
Czytałem również, że aby zapobiec sklerozie i nie stać się starym otumanionym zgredem :) należy całe życie uczyć się czegoś - różnych dziedzin.
Mam więc temat do omówienia.
Jak ulepszyć i przyśpieszyć pracę mózgu?
Jakie substancje i rośliny wspomogą pracę umysłu?
Na początku zajmę stanowisko witamin.
Podstawą są tu chyba witaminy grupy B, które odpowiadają za nasz system nerwowy.
Zagadką jest też tutaj witamina C. Jej stężenie w mózgu jest bardzo wysokie, a u osób z niedoborem dochodzi do uszkodzeń połączeń nerwowych. Przejrzałem wiele artykułów i badań, gdzie naukowcy potwierdzają, że jest ona potrzebna do prawidłowej pracy mózgu, ale nie wiedzą co tak dokładnie ona robi.
Co o tym myślicie? Jaką role odgrywają minerały, a jaką zioła i ich substancje czynne?
Jeśli macie jakieś pomysły jak podkręcić mózg to z chęcią poczytam.
P.S Przepraszam za moje piątkowe przemyślenia ;)
-
Adrianie! Dzisiejszy Twój post poprawił mi mój dzisiejszy humorek z gatunku:"humorek pod zdechłym Azorkiem" :) , bo widzę, że ja czytając od trzech lat z różnych dziedzin (urologia, onkologia, ziołolecznictwo, dietetyka i innne) mam ewidentną szansę nie stać się zgredką. :)...powstają w mojej łepetynie nowe połączenia dendronowe :)
A teraz na poważnie. Nasz Gospodarz podaje zioła na poprawę pamięci i koncentracji w tym linku:
http://rozanski.li/?p=914
ponadto sporo się pisze w internecie, że zdrowe odżywianie ma tutaj też swój wpływ...i to istotny
Pozdrawiam Ewa
-
Wywalić Windowsy z komputera i zainstalować Linuksa. Niekoniecznie będzie łatwiej, ale napewno szare komórki zostaną zmuszone do bardzo intensywnej pracy, co im na zdrowie wyjdzie.
A tak na marginesie:
czy inteligencja jest równoważna z mądrością?
Czy pamięć jest ważniejsza, niż rozum?
Czy wynik testu na IQ cokolwiek stanowi o czymkolwiek? Czy jeśli człowiek poćwiczył rozwiązywanie takich testów i wynik IQ mu się poprawił, czy to oznacza, że zmądrzał?
Z jakiegoś powodu czasem coś dziwnego dzieje się z mózgiem i pojawiają się różne choroby degeneracyjne. Szczególnie przykro jest patrzeć na ludzi genialnych, którzy odeszli zanim umarli...
Pozdrowienia :-)
-
Adrianie! Myślę, ze ten link Cię usatysfakcjonuje :)
http://neuropsychologia.org/node/351
-
Hej
Gingko biloba liście lub wyciągi są znane z tego ze wzmacniają wzrost przepływu krwi do mózgu.
Phosphotidyl seryny (potocznie ps) poprawia funkcjonowanie specjalnych receptorów mózgu, przygotowuje komórki do aktywności.
Winpocetyna pochodząca z ekstraktu alkaloidów w których składzie znajduje się Barwinek który ma działanie rozszerzające na naczynia krwionośne, co oznacza, że zwiększa przepływ krwi do mózgu. Wzrost przepływu krwi oznacza poprawę natlenienia co z kolei zwiększa sprawność umysłową i wzmacnia ostrość myslenia :) ;)
Inozytol jest naturalną substancją, która znajduje się w witaminach z grupy B. Wiele badaczy uważa, że przyczynia się do zmniejszenia stresu i potrafi oczyścić umysł przez co zmusza do myslenia...Wywalić Windowsy z komputera i zainstalować Linuksa. Niekoniecznie będzie łatwiej, ale napewno szare komórki zostaną zmuszone do bardzo intensywnej pracy, co im na zdrowie wyjdzie.
A tak na marginesie:
czy inteligencja jest równoważna z mądrością?
Czy pamięć jest ważniejsza, niż rozum?
Czy wynik testu na IQ cokolwiek stanowi o czymkolwiek? Czy jeśli człowiek poćwiczył rozwiązywanie takich testów i wynik IQ mu się poprawił, czy to oznacza, że zmądrzał?
Z jakiegoś powodu czasem coś dziwnego dzieje się z mózgiem i pojawiają się różne choroby degeneracyjne. Szczególnie przykro jest patrzeć na ludzi genialnych, którzy odeszli zanim umarli...
Pozdrowienia :-)
dla mnie inteligencja nie ma nic wspólnego z madrością , szczególnie ta zyciowa madrością..... Wielu znałem inteligentów niemądrych zyciowo. to tak jak z kostką rubika: to ze ktos ja szybko układa kompletnie nie ma wpływu na jego życie :)
Mądrość zyciowa -madrośc doświadczeń ... Ale to moje zdanie i wiem ze nie każdy tak to widzi :)
Miiędzy pamiecia i rozumem nalezy dążyc do jak najwiekszej równowagi bo zaniedbanie jednego prowadzi to zniszczenia drugiego... sa zalezne od siebie...
Test IQ? Kiedys jeden człowiek chwalił mi sie wysokiem wynikiem IQ i przekładał to na jego wysoka inteligencję ;D Kiedys powiedziałem mu że warto nauczyc sie czegos prawdziwego aby móc to "dotknąć" a nie bujać w obłokach zachłystując sie swoja próznością.. IQ to twór marnego idealistycznie zachodu nie warty zachodu :) Wiekszym wyzwaniem nauczyć sie że mozna oddać cos za darmo bez poczucia straty... Chyba ze sie mylę ;)
Pozdrawiam - Fresh
-
A tak na marginesie:
czy inteligencja jest równoważna z mądrością?
Czy pamięć jest ważniejsza, niż rozum?
Czy wynik testu na IQ cokolwiek stanowi o czymkolwiek? Czy jeśli człowiek poćwiczył rozwiązywanie takich testów i wynik IQ mu się poprawił, czy to oznacza, że zmądrzał?
Inteligencja nie jest równoważna.
Pamięć nie jest wcale taka ważna. Ja mam bardzo słabą pamięć, a na rozumie jeszcze się nie zawiodłem. Poza tym pamięć podobno łatwo się ćwiczy.
Test IQ nie oznacza nic potężnego. Kiedyś zagłębiałem się w opisy czym jest inteligencja i doszedłem do wniosku, że najlepiej pokazuje to matematyka i pochodne, gdzie osiągnięcie danego celu można osiągnąć bardzo różnymi drogami, ten inteligentny znajduje rozwiązanie najszybciej i po najmniejszej linii oporu. Tak jest np. w programowaniu. Wydaje mi się, że inteligencję też można ćwiczyć poprzez poszukiwanie rozwiązań różnych spraw i problemów.
Według mnie najbardziej optymalne jest połączenie wiedzy, rozumu i inteligencji, ale żeby to zrobić trzeba zlikwidować czynniki, przeszkadzające np. stres lub stany depresyjne, wszystko to co jest wywołane niedoborem substancjo odżywczych.
-
W filmie "Yentl", pada pytanie , kto to jest człowiek mądry, odpowiedź: To człowiek, który uczy się od wszystkich. Całe wakacje bawiłam się tą odpowiedzią, i wciąż nowe sensy w niej widziałam.
-
Adraian ! Jeszcze cząber , znajdujący zastosowanie w astenii intelektualnej. Gdzies miałem ciekawy artykuł ale za diabła nie moge wyszukać >:(
Pozdrawiam- Fresh
-
polecam ciekawa (wg mnie) ksiazke nt neuroplastycznosci mozgu
The Brain That Changes Itself - Norman Doidge
http://www.youtube.com/watch?v=t3TQopnNXBU
badzo wazna jest dieta, mozg i serce "odzywia sie tluszczem", wiec dostarczanie tluszczu, wbrew obecnie panujacej modzie na produkty "0% tluszczu" pomaga w lepszej koncentracji (przetestowalam na sobie, potwierdzam, przejscie na zbilansowana diete w ktorej nie unikam tluszczow, zwlaszcza zwierzęcych natomiast zredukowalam do minimum spozycie weglowodanow)
-
seskwieterpeny zawarte w olejkach eterycznych mają wpływ na pracę mózgu, poprzez zwiększenie dopływu tlenu. Wpływają nie tylko na zwiększenie wydajności umysłowej, ale zwiększają produkcję przeciwciał, endorfiny i neuroprzekaźników.
przetestowałam na sobie dzisiaj olejek mirrowy (wewnętrznie). Odnotowłam aktywność, wesoły nastrój, odprężenie mięśni bez uczucia senności.
co więcej, "sexiterpeny" mają rzadką zdolność przenikania bariery "krew - mózg". Jest to bariera chroniąca mózg. Dzięki tej zdolności mogą być pomocne przy chorobach jak stwardnienie rozsiane, Parkinsona, Alzheimera.
-
O tej sprawie niedawno mówił u mnie w Instytucie wizytujący profesor farmacji z PAN. Gdzieś był link...jak znajdę, to podam.
Ponadto jak wspomnieliście - dieta. Tu jest reguła, o czym pisało wielu zielarzy starożytnych i współczesnych. Dostarczanie witamin, odpowiednich tłuszczy (budulec osłonek mielinowych), utrzymywanie w równowadze stężenie jonów i glukoza (idzie na pierwszy ogień dając gigantyczny boost! mózgowy).
Niektóre źródła podają, że studenci chcący poprawić koncentrację (pewnie zagraniczni albo z terenów Indii ;) ) używają olejku cynamonowego. Zapach, np. dzięki kominkom, rozsiewa po okolicy w której się delikwent uczy. Spróbowałem na sobie i przyznam, że trochę jest lepiej.
Ponadto ważnym elementem jest sen i zachowanie ogólnego zdrowia. Test IQ jest bardzo podatny na takie właśnie stany jak zmęczenie, niewyspanie, przeziębienie lub stres.
Przydatne bywa również stymulowanie receptorów odpowiadających mózgowi wg tablic akupresury/akupunktury.
Pozdrawiam
Alchemik
-
Ogólnie to ciekawy temat, bo w sumie na forum głównie pisze się o zastosowaniu ziół dla wątroby, żołądka, na różne bóle, schorzenia itp., a nie ma w zasadzie nic na temat mózgu, który jest przecież naszym super-ważnym organem :) Zawsze mi babcia, albo rodzice mówili, że orzechy włoskie są dobre dla mózgu. Co one takiego mają? Czytam, że zwarty w nich kwas lanolinowy jest niezbędny do pracy komórek nerwowych.
-
http://luskiewnik.strefa.pl/psychostymulantia/p27.htm i wszystkie preparaty zawarte na tej stronie, nie tylko wąkrotka.
"...Preparaty wąkrotki podane doustnie działają psychotonicznie, pobudzają ośrodkowy układ nerwowy, usuwa objawy znużenia i zmęczenia psychicznego. Poprawia pamięć i kojarzenie. Doustnie podawana jest przy braku chęci do nauki, zaburzeniach pamięci, przy depresji, nadciśnieniu, zaburzeniach krążenia obwodowego, bólach mięśni i kontuzjach sportowych..."
http://rozanski.li/?p=271
http://rozanski.li/?p=153
-
Tomakin pisze:
"Podawanie małpom urydyny, omega 3 i choliny sprawiło, że zaczęły im się tworzyć nowe połączenia nerwowe, stare małpy były zdolne do uczenia się nowych rzeczy tak szybko, jak młode." ( http://www.sfd.pl/BAMFette__dziennik%2FW_drodze_na_P%C5%9A_w_TSK-t582638-s49.html )
"Robię ten "cykl" na poprawę pamięci, czyli cholina (20-30 gramów lecytyny dziennie, wcześniej mieszane dodatkowo z choliną w postaci bodajże dwuwinianu), urydyna (kanapki z pastą drożdżową) i omega 3 (olej lniany). Wyniki są po prostu rewelacyjne, tak jak wcześniej nowego kawałka na gitarze musiałem uczyć się przez kilka dni, na dodatek z reguły rezygnowałem w połowie z powodu uczucia zmęczenia, a jak już wkułem to zapominałem po 2 tygodniach, tak teraz wchodzą jeden po drugim, raz czy dwa razy zagram jakiś fragment i go pamiętam." ( http://www.body-factory.pl/showpost.php?p=313411&postcount=14 )
Tutaj więcej info:
http://www.body-factory.pl/showpost.php?p=314451&postcount=37
http://zdrowiej.vegie.pl/viewtopic.php?t=4702
-
Suplementacja to jakiś ułamek sukcesu na polu poszerzania umiejętności naszej biomaszyny :)
Generalnie, nic nie zastąpi w pełni... Ćwiczeń. Nie tylko inteligencji matematycznej, bo to tylko jeden jej rodzaj, zaś wszystkich jej typów. Oraz pamięci, tego nigdy za wiele :)
http://www.logomedicus.pl/data/CWICZENIA%20USPRAWNIAJACE%20PAMIEC.pdf
http://www.lundbeck.com/pl/dla-pacjentow-i-rodzin/wiczenia-pamici
http://fitnessmozgu.pl/gry/
Polecam zwłaszcza ostatni link, dobre w przerwie na kawę - swoją drogą, preparat również poprawiający działanie mózgu :)
-
uważność, spostrzegawczosc i pamięć nade wszystko. Drugi raz podchodze do poukładania sobie systemowo swojej pamieci - „Tona moreli i juka w baziach” (Tony Buzan "sekrety superpamięci")to początek przygody która może odmienić życie każdego z nas. Jednak potrzebne jest samozaparcie i trening. Tę książkę przetłumaczył Marek Szurawski dawno temu. Teraz wydaje swoje i nie wiem co w nich jest nowego. Ja kożystam właśnie z powyższej i myślę że jest dobra.
-
Witam,
Bardzo Ciekawy temat.
Ostatnio miewałem problemy z koncentracją i energią, bolały oczy, byłem poddenerwowany. To wszystko mimo, że od dawna zmieniłem tryb życia, dobre odżywianie i ćwiczenia. Tylko napoje energetyczne mnie pobudzały ale tego nie mogę długo stosować bo mam przyrost mięśnia sercowego i nadciśnienie
Ostatnio zacząłem pić rano 0,5 litra wody z jedną wyciśniętą cytryną i łyżką miodu. Do tego kupiłem kapsułki logIQ (Bacopa monnieri 310 mg i Gatu Kola 155 mg). Powiem szczerze, że teraz czuje się o niebo lepiej. Ból oczu zniknął i mam więcej energii. Nie wiem czemu tak się stało.
Wyczytałem na http://rozanski.li/?p=153 że po 3 miesiącach stosowania trzeba zrobić przerwę na 1 miesiąc.
Czy można przez ten 1 miesiąc brać w zamian coś innego? Czy Bacopa może wyrządzić jakieś szkody w mózgu ?
Będę wdzięczny za odpowiedź
-
Ja odniosłem zaskakujące mnie wrażenie, że dość krótko po rozpoczęciu zapijania mieszanki nalewek z m.in. żeńszeniem poprawiła mi się pamięć, szybkość orientacji itd. - no byłem jak brzytwa, tylko jeszcze bardziej niż zwykle ;)
Wiem, że to tylko subiektywne odczucie, ale najpierw doznałem właśnie jego, a dopiero później pomyślałem o żeńszeniu.
-
Tomakin pisze:
"Podawanie małpom urydyny, omega 3 i choliny sprawiło, że zaczęły im się tworzyć nowe połączenia nerwowe, stare małpy były zdolne do uczenia się nowych rzeczy tak szybko, jak młode."..
gdzieś trafiłem na info, że urydyna nie jest termostabilna i jest min. w drożdżach, natomiast nie jest też wskazane zjadania dużej ilości drożdży :-( się zastanawiam czy dobre by było zniszczenie mechaniczne drożdży np za pomocą homogenizatora ciśnieniowego
-
Ból oczu zniknął i mam więcej energii. Nie wiem czemu tak się stało.
Czyli ten ból oczu był na podłożu neurologicznym? To gratulacje :-)
Czy można przez ten 1 miesiąc brać w zamian coś innego?
Możesz brać coś innego i możesz zrobić sobie przerwę, aby organizm pracował samodzielniej
Czy Bacopa może wyrządzić jakieś szkody w mózgu ?
Raczej mózg się do niej przyzwyczai i pomimo zazywania nie będzie początkowego działania.
To jest klasyczne stwierdzenie: "na poczatku pomagało, ale potem już nie".
Pozdrowienia :-)
-
Dziękuję Basiu za odpowiedź.
Nie wiem skąd ten ból był. Specjalistą niestety nie jestem. W każdym razie próbowałem kilku rzeczy by przeszło. Masaż oczu działał na krótką metę. Potem dodałem suplement Klarin z borówki czernicy beta-karogen i witaminą E ale też mało skuteczne. Dopiero woda z cytryną i miodem pita na pusty żołądek poskutkowała :)
A Bacopa pozwala się dobrze skoncentrować i uspokaja myśli. To naprawdę duża ulga niż poprzedni stan.
To dopiero mój początek w ziołowej krainie ale chcę się zagłębić w temat, szczególnie ten związany z oddziaływaniem zioła, witaminy na mózg, oczy, ostrość myślenia i energia do działania itp. :)
Wydaje się to bardzo ciekawe
Pozdrawiam :)
-
Dopiero woda z cytryną i miodem pita na pusty żołądek poskutkowała :)
To zadziwiające, że takie proste, przypadkowo odkryte sposoby potrafią zadziałać jak nic innego. Moje dwa przykłady to lukrecja na migreny i jerba z pokrzywą - jako herbata codzienna znoszą mi zupełnie objawy pokrzywki ;)
-
gdzieś trafiłem na info, że urydyna nie jest termostabilna i jest min. w drożdżach, natomiast nie jest też wskazane zjadania dużej ilości drożdży :-( się zastanawiam czy dobre by było zniszczenie mechaniczne drożdży np za pomocą homogenizatora ciśnieniowego
Drożdże są dobre :), mają tylko dosyć specyficzny zapach, nie zawsze akceptowalny :o. Kiedyś robiłam pastę drożdżową do chleba, ale teraz wolę "fałszywy móżdżek", który można dodać do obiadu (jako źródło białka) lub zjeść na ciepło z chlebem.
Tu drożdże są na pewno zabite i nie powinny zaszkodzić zjadaczowi.
Podaję przepis (zmodyfikowałam go wg zasad kuchni 5 przemian) dla 2 osób:
sł: rozgrzać oliwę/olej na patelni; dodać trochę siemienia lnianego,
o: wrzucić drobno pokrojoną cebulę, trochę gorczycy, ew. imbiru w proszku; lekko podsmażyć,
sn: dolać trochę zimnej wody; sól,
k: wrzucić rozdrobnione drożdże (1 paczka); można suszony koperek lub ziel. pietruszkę; przykryć, gotować na małym ogniu co najmniej 3 minuty,
g: dodać kurkumę (w proszku),
sł: wbić 2 jajka (trzeba mieszać, do ścięcia),
o: dosypać utartą gałkę muszkatołową, pieprz.
Dolanie wody jest konieczne, gdyż bez wody ta potrawa bedzie wysuszona i niesmaczna; gdy dodamy wody wiecej - będzie bardziej miękka i delikatniejsza.
Oczywiście dodatki smakowe (przyprawy) mogą być rozmaite, ale najważniejsze są cebula, drożdże i jajko.
Pozdrawiam :)
-
Tomakin pisze:
"Robię ten "cykl" na poprawę pamięci, czyli cholina (20-30 gramów lecytyny dziennie, wcześniej mieszane dodatkowo z choliną w postaci bodajże dwuwinianu), urydyna (kanapki z pastą drożdżową) i omega 3 (olej lniany). Wyniki są po prostu rewelacyjne, tak jak wcześniej nowego kawałka na gitarze musiałem uczyć się przez kilka dni, na dodatek z reguły rezygnowałem w połowie z powodu uczucia zmęczenia, a jak już wkułem to zapominałem po 2 tygodniach, tak teraz wchodzą jeden po drugim, raz czy dwa razy zagram jakiś fragment i go pamiętam." ( http://www.body-factory.pl/showpost.php?p=313411&postcount=14 )
a tą cholinę to czerpiesz skąd ? Suplement? Jajka? a Pastę drożdżową z jakiego przepisu?
-
Dziś natknąłem się na fajny artykuł.
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/zywnosc-do-supermozgu
Ciekawe co o nim sądzicie?
-
a tą cholinę to czerpiesz skąd ? Suplement? Jajka? a Pastę drożdżową z jakiego przepisu?
Cholinę można kupić na Allegro lub w sklepach z odżywkami
Pozdrowienia :-)
-
http://rozanski.li/?p=399 (http://rozanski.li/?p=399)
czy może wypowiedzieć w tym temacie ? ktoś stosował?
-
http://rozanski.li/?p=399 (http://rozanski.li/?p=399)
czy może wypowiedzieć w tym temacie ? ktoś stosował?
Na moją babcię niezbyt to działało, a przynajmniej ja nie zauważyłam efektów, w odróżnieniu od na przykład szczodraka czy maceratu z łuskiewnika, gdzie efekt był nieomalże natychmiastowy. Możliwe, że odmiana uprawna śnieżycy (nie śnieżyczki), którą użyłam miała mało tego, co mieć powinna.
Pozdrowienia :-)
-
hmm a dysponujesz jakiś przepisem a taki macerat może .........;)
-
hmm a dysponujesz jakiś przepisem a taki macerat może .........;)
http://rozanski.li/?p=1683
Jest na końcu, w komentarzach.
Macerat mam, ale w zamrażarce. Łatwiej byłoby na wiosnę, bo wystarczyłoby do sprawy podejść z łopatą nad rzeką w lesie, jak wystawi kwiatki.
Pozdrowienia :-)
-
dzięki wielkie, trzeba poczekać do wiosny. Czy myślisz, że jak przeprowadzę ten macerat w postać proszku (ewentualnie dodam również jakiegoś wypełniacza) to pociągnie dłużej? w sensie coś jak tabletka powstać może w efekcie ;)
-
Wyłączenie TV -to sposób na zapobieganie astenii intelektualnej ;)
"Nie oglądajmy polsatów i tvn-ów, stacji czy programów promujących totalny brak inteligencji,
nie współtwórzmy takich obrazów. Nie mielmy w głowach toksycznych internetów, głupot, plotek, kłamstw, dyskredytowania wartości podstawowych, w miejsce pozłotka, „Las Vegas” i odzierania nas z godności w stylu „zoperowałam sobie pochwę, by odzyskać godność i szczęście”
—apelował do studentów prof. Mariusz Grzegorzek. "
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/267824-nie-ogladajmy-polsatow-i-tvn-ow-stacji-czy-programow-promujacych-totalny-brak-inteligencji-apeluje-rektor-lodzkiej-filmowki
-
Zapominamy o rzeczy najważniejszej - medytacji. Nic tego nie zastąpi.
Tylko jak być w tym systematycznym? :)
Pozdrowienia, Monika
-
A może w miejsce medytacji tuning mózgu samym mózgiem ?
Metoda opracowana przez polskich naukowców, ponoć daje ciekawe efekty.
Może się kto zmobilizuje i wypróbuje jedną z opcji ? :
http://www.neurogra.pl/
-
A Ty Zulu próbowałeś?
Bardzo spamują po podaniu maila?
-
Słyszałem o aplikacji w radiu. Wszedłem na stronę, ale nie rejestrowałem się. Jednak wyczytałem, że za friko jest tylko 5 dni zabawy. Nie wiem ile chcą za full dostęp.
-
A czy przy padaczce ktora powoduje problemy z pamiecia mozna stosowac ziola ktore tu opisujecie?
-
Nie zawsze to jest wskazane, po czasem poprawa chorego kontaktu neuronów nie jest korzystna.
Kiedyś tutaj wstawiłam notkę o padaczce:
http://rozanski.ch/forum/index.php?topic=3573.msg51392#msg51392
Pozdrowienia :-)
-
Dzień przed wypadem Barbórkowym na rokitnik - moja domowniczka /padaczka od urodzenia, obecnie 60-tka/ czuła,że jest bliska ataku, zaaplikowałam jej potężną szklanę naparu z wąkrotki /poznałam ją dzięki Basi i Madzi/ rano zabrałam ją na rokitnik a tam Basia wypatrzyła bażynę - i wieczorem szklana bażyny. Mija tydzień naparów na przemian wąkrotka, bażyna a Marysia jest na chodzie...