Forum "Luskiewnik" Fitoterapia, zielarstwo. Medycyna dawna i współczesna. Forum zielarzy i fitoterapeutów
General Category => Medycyna naturalna, ale nie typowe ziołolecznictwo => Apiterapia => : adampupka May 05, 2015, 15:19:42
-
Hej!
Co sądzicie o wykorzystywaniu uszczelniajaćych naczynia własciwościach Fiołka trój. barwn. w postaci ziołomiodu. Czy jest to zioło nadające się do produkcji takowego? Myslałem żeby np 50g Fiołka i 50g Rokitnika suszonego zmielić na pył i połączyć z miodkiem. Ewentualnie dodaną kurkuma i mieloną łuską gryczaną jeszcze.
Jak wam się to widzi? :D
Pozdrawiam,
A.
-
Skoro idziesz w kierunku uszczelniania naczyń, można jeszcze pokombinować dodając to i owo. Kwiaty forsycji można jeszcze rzutem na taśmę uzbierać. Może gdzieś namierzysz w spokojnym parku perełkowca japońskiego - piękne drzewo :) Co do gryki, to gdzieś czytałem, że ciekawszą wersją jest jej młode ziele. Latem pokaże się na brzegach bajorek jeżogłówka, o której Gospodarz pisał, ze flawonoidów w niej więcej niż w produktach aptecznych:
W strumyczkach swarzędzkich znalazłem Sparganium, czyli jeżogłówkę, której ziele wraz z kolczastymi owocami jest źródłem flawonoidów, zapewniam, że znacznie lepszym niż reklamowany Rutinoscorbin. Kwercetyna, rutyna i mirycetyna (glikozydy flawonoidowe) jeżogłówki są przyswajalne i działają wzmacniająco na ściany naczyń krwionośnych i przeciwzapalnie
http://rozanski.li/?p=1120
http://rozanski.li/?p=2239
Ogółem, ciekawią mnie zawsze takie eksperymenty będące i smaczne i pożyteczne :) ( czasem i lekko rozweselające i to nie za sprawą trudno dostępnego podtlenku azotu ;) )
-
Z tym, że nigdzie nie znalazłem nikogo polecającego sproszkowane ziele F. Trójbraw. ::)
czasem i lekko rozweselające i to nie za sprawą trudno dostępnego podtlenku azotu )
Co masz na myśli ??? przyjemność produkcji preparatów czy co innego :o
Pozdrawiam!
A.
-
Co masz na myśli ???
Oczywiście drugi po wodzie najpopularniejszy ekstrahent i skutki jego nadużywania, co wcale się nie przekłada na myśli głodnego.... ;)
-
czyli olej albo ocet :P
-
No tak, że tez się nie domyśliłem. W przyszłym tyg będę kombinował z ziołomiodem, dam znać co ukręciłem :D
-
http://rozanski.li/?p=97
"Efekty stosowania preparatów fiołka trójbarwnego są widoczne pod warunkiem zażywania ich w sposób regularny (minimum 1 raz dziennie) i długotrwały (minimum 4-5 miesięcy). Nie należy jednak oczekiwać, aby samo picie naparu z fiołka przyczyniło się do wyleczenia choroby skórnej, np. trądziku.
Sproszkowane ziele fiołka trójbarwnego nie jest dobrą i efektywną w działaniu formą preparatu. Najwartościowsze są ekstrakty, napar i intrakt sporządzony na niskoprocentowym alkoholu."
Moim zdaniem można by było pokombinować z ziołomiodem, ale na intrakcie jak już. Albo samemu nazbierać, ładnie wysuszyć, szczelnie zamknąć i używać jednak naparów, bo są skuteczne.