Forum "Luskiewnik" Fitoterapia, zielarstwo. Medycyna dawna i współczesna. Forum zielarzy i fitoterapeutów
General Category => Fitoterapia = ziołolecznictwo => Fitoterapia ginekologiczna. => : ewaty October 29, 2014, 10:27:18
-
Moi Drodzy, pomóżcie mi w rozwiązaniu następującego problemu. Znalazłam skład ziół o. Klimuszki na mięśniaki (chciałabym samodzielnie skomponować zestaw), następujący: Mieszanka do picia:
1 Kłącze pięciornika 50g
2 Kora kaliny koralowej 50g
3 Kwiat kasztanowca 50g
4 Liść borówki czernicy 50g
5 Liść brzozy 50g
6 Ziele jemioły 50g
7 Ziele rdestu ostrogorzkiego 50g
8 Ziele skrzypu polnego 50g
9 Ziele tasznika 50g
Przeglądałam net, szukałam i nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: który pięciornik? Gęsi, czy kurze ziele? Zmieniają się też informacje czy ziele, czy kłącze. Kolejna sprawa- wg strony Gospodarza, napary i wywary z tasznika są bezwartościowe, należy przygotować wyciąg alkoholowy. Skrzyp też zaleca się pogotować, ze względu na słabą rozpuszczalność krzemionki. Kora i kłącze też powinny być gotowane, prawda ???? A w zaleceniach mieszanka jest traktowana, jak herbatka. Czy ktoś ma doświadczenie z powyższą mieszanką i mógłby doradzić jak ją prawidłowo stosować? Dziękuję!
-
ja znalazłam informację, że chodzi o kurze ziele
pozdrawiam
-
Z książki Ojca Klimuszko "Wróćmy do ziół leczniczych". Zioła na mięśniaki.
Do picia:
Po 50 gram:
1. Kłącze pięciornika (Rhizoma Tormentillae)
2. Ziele jemioły ( Herba Visci)
3. Ziele skrzypu polnego ( Herba Eąuiseti)
4. Ziele tasznika (Herba Bursae past.)
5. Ziele rdestu ostrogorzkiego [pieprz wodny] (Herba Polygoni hydropiper)
6. Kora kaliny koralowej (Cortex Viburni opuli)
7. Kwiat kasztanowca (Flos Hippocastani)
8. Liść borówki czernicy (Folia Myrtilli)
9. Liść brzozy (Folia Betulae)
Pić 3 razy dziennie po szklance przed posiłkiem. Irygacje stosować taką samą jak przy zapaleniu przydatków. Ja zalewam wrzątkiem 3 łyżki do zaparzenia przez pół godziny 2 szklankami wrzątku.
Zioła do irygacji:
Po 50 gram:
1 Kora dębu
2. Liśc pokrzywy
3 Liść szałwii
4. koszyczki rumianku
5. Koszyczki arniki
6 Ziele macierzanki
7. Ziele skrzypu polnego
Zioła zmieszać. Na każdy raz brać 3 łyżki mieszanki, zalać litrem wody, (doprowadzić do wrzenia i) gotować 5 minut, odstawić pod przykryciem na 30 min., przecedzić. Wieczorem robić irygację pochwy w pierwszym tygodniu codziennie, w drugim i trzecim, co drugi dzień. W sumie tylko trzy tygodnie.
-
Właśnie natrafiłam na taki artykuł: https://integmed.pl/2022/02/01/suplementy-skuteczne-w-miesniakach-macicy/ - co o tym sądzicie?
W ogóle u mnie rok temu na badaniu ginekologicznym w szpitalu wyszło podejrzenie mięśniaka 8mm w trzonie, później w MRI na początku tego roku wyszło podejrzenie trzech mięśniaków ("w ścianie przedniej trzonu 3 niskosygnałowe struktury średnicy do 10,5mm o sygnałach mięśniaków"), a jak byłam kilka dni temu u ginekologa, to chyba magicznie zniknęły, bo pani ginekolog badała i robiła USG, ale niczego nie znalazła.
Wit.D zaczęłam suplementować gdzieś tak od początku pandemii, może nieco wcześniej. B6 też dość regularnie brałam, ale w mniejszych ilościach niż podano w podlinkowanym badaniu, a zielonej herbaty nie piję (piję sporo czarnej, która też zawiera tą substancję, ale w mniejszej ilości) i tego galusanu epigallokatechiny też nie zażywałam, nawet nie wiedziałam o takim suplemencie. Za to jakiś czas po wyjściu ze szpitala zaczęłam ćwiczyć na stepperze, bo wcześniej prowadziłam mocno siedzący tryb życia i to chyba najbardziej mi zaszkodziło (siedzenie, nie stepper, stepper pomógł :P ). Nie wiem co mam myśleć i czy mam te mięśniaki w końcu, czy ich nie mam. Pewnie badanie ginekologiczne i USG nie są tak miarodajne jak MRI, ale nie dostałam skierowania na powtórzenie rezonansu...
-
Ciekawy artykuł - wg mnie ma to sens. Cały ten zestaw suplementów działa w tym miejscu (i nie tylko) p-w zapalnie, p-w rakowo, działa na układ odpornościowy z różnych stron - uzupełniają się.
Cytat z opisu zielonej herbaty u Doktora:
"Frakcja polifenoli zielonej herbaty – Grün-Tee-Polyphenol-Fraktionen (GTP) działa chemoprotekcyjnie, czyli zabezpiecza komórki naszego ciała przed kancerogennym i mutagennym wpływem substancji chemicznych obcego pochodzenia. Wpływa więc antykancerogennie (blokuje procesy kancerogenezy – powstawania nowotworów). Działa antyoksydacyjnie i przeciwrodnikowo, stabilizuje strukturę błon elementarnych (biomembran), blokuje uwalnianie mediatorów stanu zapalnego i reakcje alergiczne. Hamuje szkodliwy wpływ nitrozoamin na komórki (inhibitor N-nitrozacji). Chroni komórki przed szkodliwym wpływem azbestu (makrofagi, erytrocyty). Aktywuje apoptozę komórek rakowych. Blokuje angiogenezę w nowotworach. Przeciwdziała metastazom (przerzutom nowotworowym). Hamuje kaskadę reakcji kontroli proliferacji i wzrostu komórek rakowych. Zatem herbata zielona pomaga nie tylko w leczeniu stanów zapalnych przewodu pokarmowego i skóry, ale również spowalnia lub blokuje procesy sprzyjające procesom nowotworowym. "
Co do działania zielonej herbaty - Doktor pisze, że może być różne, w zależności od sposobu przyrządzania/ ekstrakcji - chyba lepiej brać gotowe ekstrakty. Poczytaj - też u Doktora - o żurawce - też zawiera polifenole, to pospolita roślina ozdobna w ogrodach.
-
Mięśniaki są hormonozależne i często się samoistnie wycofują po menopauzie. Ogółem, jeśli nie ma jakichś niekontrolowanych krwawień czy innych dolegliwości, to lepiej je zostawić w spokoju, to jest traktować ziołami i witaminami, a nie skalpelem. Jest jakieś ryzyko zezłośliwienia, ale ono nie jest większe, niż ryzyko związane z operacją i jej skutkami. O ile oczywiście nie są duże i nie dokuczają.
Pozdrowienia :-)
-
@leo - dziękuję za informacje :) Nie lubię zielonej herbaty, ale w takim razie chyba zakupię sobie taki suplement. Polecasz może jakiś konkretny?
Poczytałam też o żurawce i brzmi to naprawdę zachęcająco. Niestety nie mam ogrodu i mieszkam w bardzo skażonym regionie (Górny Śląsk), ale i tak nie znam żadnych działkowiczów. Nie znalazłam też możliwości zakupu suszonych ziół do zaparzenia :(
Mięśniaki są hormonozależne i często się samoistnie wycofują po menopauzie.
O, to bardzo sensowne i przekonujące wytłumaczenie. Chociaż u mnie dopiero się ta menopauza zaczyna, ale to bardzo pocieszające :)
-
Zwykle mięśniaki związane są z zaburzeniami hormonalnymi - warto sprawdzić ich poziomy a w zasadzie stosunek do siebie, w określonej fazie cyklu, estrogenów i progesteronu.
W tym przypadku doskonale sprawdza się niepokalanek - nie wpływa on bezpośrednio na poziom hormonów, ale wpływa na przysadkę i ta reguluje naturalnie hormony...
-
...warto sprawdzić ich poziomy a w zasadzie stosunek do siebie, w określonej fazie cyklu, estrogenów i progesteronu.
Problem w tym, że ja już mam bardzo nieregularny okres i ciężko o jakieś fazy cyklu. Czasem mam co 2 tygodnie, a czasem co 2 miesiące. Ostatnio miałam miesiączkę w drugiej połowie lipca i jak na razie nic nie zwiastuje kolejnej.
Co do niepokalanka, to zawsze się go bałam, bo on ma jakieś skomplikowane dawkowanie, w sensie, że efekt małych dawek jest zupełnie inny, jakby przeciwny do dużych i naprawdę nie wiem, jakie te dawki powinnam brać. Przez pewien czas piłam olej z wiesiołka na objawy PMS i faktycznie pomagał (u mnie to był wysyp pryszczy, migreny, podpuchnięte oczy i powiększony brzuch oraz bolący biust na 2-3 dni przed miesiączką), ale smak ma okropny i ciężko mi się znów za niego zabrać. Zresztą już nie mam tych objawów, jedynie migreny się zdarzają, ale już jakby nieco inne i nie związane z cyklem miesiączkowym
-
@leo - dziękuję za informacje :) Nie lubię zielonej herbaty, ale w takim razie chyba zakupię sobie taki suplement. Polecasz może jakiś konkretny?
...
https://www.magicznyogrod.pl/zielona_herbata_ekstrakt_100_kapsulek_x_400mg.html
- na sobie nie próbowałem, ale to od swojego - zielarza, forumowicza - standaryzowany na 60% EGCG
-
@leo - dziękuję :)
-
Co do niepokalanka, to zawsze się go bałam, bo on ma jakieś skomplikowane dawkowanie, w sensie, że efekt małych dawek jest zupełnie inny, jakby przeciwny do dużych i naprawdę nie wiem, jakie te dawki powinnam brać.
Ogólnie dopuszczalne dawki działają różnie, w zależności od surowca:
ekstrakty z owocu niepokalanka wspomagają działanie przysadki a tym samym obniżają estrogeny, a z kolei ziele działa pobudzająco na wydzielanie prolaktyny i hormonu luteinizującego, co wspiera produkcję progesteronu. To chyba dlatego nasz Gospodarz zaleca zbiór wierzchołków razem z owocami...
-
@Pragmatyk - no właśnie, dlatego uznałam, że bezpieczniej będzie brać olej z wiesiołka. Z tym niepokalankiem, to nigdy nie wiadomo, jaki efekt się uzyska, zwłaszcza gdy jest się laikiem
-
Hmm - w takim przypadku jak Twój, najlepiej zadziałała połączenie ziela z owocami, w niskich dawkach. Czas trwania kuracji to minimum kilka miesięcy
-
...
Poczytałam też o żurawce i brzmi to naprawdę zachęcająco. Niestety nie mam ogrodu i mieszkam w bardzo skażonym regionie (Górny Śląsk), ale i tak nie znam żadnych działkowiczów. Nie znalazłam też możliwości zakupu suszonych ziół do zaparzenia :(
...
Opcjonalnie - żurawka jest cieniolubna - jakby Ci się chciało pobawić w ogrodnika - latem całkiem dobrze czułaby się w mieszkaniu - np. w jakiejś większej doniczce. Zimą wymagałaby okresu przechłodzenia - ze 2 m-ce (np. na balkonie pod włókniną. W ten sposób miałabyś możliwość wypróbowania we własnym zakresie. Sadzonki jeszcze można znaleźć.